AT: RGR w statystyce
Jeszcze raz wrócę do formacji RGR lecz tym razem zasugeruję podejście całkowicie odmienne bo aptekarskie.
Jeszcze raz wrócę do formacji RGR lecz tym razem zasugeruję podejście całkowicie odmienne bo aptekarskie.
Zgodnie z obietnicą, że konkurs 2-latka nie będzie ostatnim w tym roku, mam przyjemność przedstawić zasady nowego. Tym razem podnosimy wartość nagród (I miejsce – 10 000 zł), bo i o palmę zwycięstwa będzie trudniej.
Jeśli jeszcze raz masz ochotę poczytać o kotwiczeniu, efekcie utopionych kosztów, paradoksie Monty Halla, nadmiernej pewności siebie, zdecydowanie powinieneś sięgnąć po książką Gery’ego Belsky’ego i Thomasa Gilovicha „Dlaczego mądrzy ludzie popełniają głupstwa finansowe”.
Widzę, że poprzedni wpis rozbudził tradycyjne podziały za i przeciw AT. Dla mnie to oznaka tego jak mocno jeszcze będę musiał eksploatować swoją klawiaturę w tym temacie:-) Być może poniższy wpis pomoże rzucić nieco nowego światła na ową materię.
Celowo zastosowałem same akronimy w tytule aby przyciągnąć techników. Bo właśnie im obiecuję intelektualną prowokację 🙂
Jak obiecałem na finał poprzedniego wpisu zajmę się ponownie statystykami, dotyczącymi wyników aktywnego inwestowania.
Komisja Nadzoru Finansowego przedstawiła dane o sytuacji na rynku Indywidualnych Kont Emerytalnych w pierwszym półroczu 2010 roku, i narastająco. Wnioski są podobne jak na koniec poprzedniego półrocza – ogólna liczba IKE spada, ale nie w domach maklerskich, które radzą sobie na rynku zdecydowanie najlepiej i im wciąż rośnie 🙂 (liczba klientów) !
Pora przyjrzeć się mitowi, którego weryfikacja to najtrudniejsze zadanie w nieujarzmionym świecie finansów. Uprzedzam, że tekst może zawierać kontrowersyjne dla niektórych treści 🙂
Bardzo się cieszę z show, które zrobił premier Tusk. Dla wielu to tylko medialne widowisko, pogrożenie palcem OFE niczym Putin na swoich „wyreżyserowanych konferencjach”, ale według mnie znaczenie tego wydarzenia jest znacznie większe.
W jednej z ostatnich notek Grzegorz Zalewski przypomniał klasyczną niechęć do spekulantów i spekulacji. Broniłem już kiedyś spekulacji, jako takiej, ale tym razem chciałbym na to spojrzeć z nieco innego punktu widzenia.