Kto rządzi finansowym światem, czyli serial „DEVILS”
Dziś o finansowym serialu, dość nietypowo, ale tyle wnosi poznawczo, że nie można o nim nie napisać.
Dziś o finansowym serialu, dość nietypowo, ale tyle wnosi poznawczo, że nie można o nim nie napisać.
Anonsowałem koniec tego tematu w poprzedniej części, ale wybaczcie, nie dało się, gdyż pytań przybyło zamiast ubywać w miarę wyjaśnień.
Stuknęło nam 15 lat, więc korzystam z okazji, by w imieniu wszystkich nas blogerów napisać krótki tekst rocznicowy.
To ostatnia część tego cyklu, w której odpowiem na kilka pytań jakie mi zadano odnośnie opisywanego Superwskaźnika i jego zastosowań
Po trikach z dywersyfikacją za pomocą opisywanego w tym wątku Superwskaźnika proponuję przejść do trików z zarządzaniem wielkością kapitału i pozycją.
Kolejna garść porad, które powinny pomóc z efektywną eksploracją wskaźnika opisanego w pierwszej części tego mini cyklu.
W kontynuacji prezentowanego w poprzednich częściach tzw Superwskaźnika, chciałbym poniżej pokazać kilka trików, który rozszerzą jego funkcjonalność w praktycznym tradingu.
Przyznam, że pokazując w poprzednim wpisie wskaźnik w postaci niemal gotowego systemu inwestycyjnego, chciałem zainicjować dyskusję o wskaźnikach w ogóle.
A może raczej nowy rodzaj „zabawy”, choć niektórzy analitycy zaczynają traktować to zjawisko jako zagrożenie, przede wszystkim z obawy o możliwe „eksplozje” w przypadku niskiej płynności.