Inny punkt widzenia
Jim Chanos w rozmowie z Barrym Ritholtzem zwrócił uwagę na jedną z zalet koncentrowania się w działalności inwestycyjnej na krótkiej sprzedaży. Idea, o której wspomniał może się okazać inspirująca dla wszystkich inwestorów.
Jim Chanos w rozmowie z Barrym Ritholtzem zwrócił uwagę na jedną z zalet koncentrowania się w działalności inwestycyjnej na krótkiej sprzedaży. Idea, o której wspomniał może się okazać inspirująca dla wszystkich inwestorów.
Osobie redagującej komunikaty ESPI w Ursusie, notowanym na WGPW producencie traktorów, przytrafiła się dziś potencjalnie kosztowna pomyłka.
Mam wrażenie, że wielu obserwatorów rynków jest już znudzonych i zmęczonych kolejnymi odcinkami telenoweli pod tytułem „Negocjacje Grecji z wierzycielami”. Mimo tego, w dzisiejszym wykresie dnia postanowiłem przedstawić fragment tła tych negocjacji, który na swój sposób jest spektakularny.
Zachęcam czytelników by zerknęli na poniższy wykres spółki notowanej na warszawskiej giełdzie i spróbowali odgadnąć, w którym momencie na rynek trafiła ważna informacja o jej działalności operacyjnej.
Wraz ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi i coraz bardziej realną perspektywą dużych zmian na scenie politycznej przybywać będzie ostrzeżeń przed ryzykiem politycznym na warszawskim parkiecie.
Komentatorzy rynkowi podkreślają, że wiele ważnych rynków finansowych jest przewartościowanych. Wśród nieatrakcyjnie wycenianych rynków wymienia się między innymi amerykański rynek akcyjny oraz rynek obligacji rządowych.
Jedenaście dni temu sześć czołowych globalnych banków zgodziło się zapłacić łącznie niemal 6 miliardów USD kar za manipulacje na rynku walutowym. Pięć z tych banków oficjalnie uznało swoją winę co stanowi pewnego rodzaju nowość w relacjach sektora bankowego z regulatorami.
Umknął mi interesujący wywiad, którego Stanley Druckenmiller, inwestor znany między innymi z wieloletniej współpracy z Georgem Sorosem, udzielił w połowie kwietnia Bloombergowi. Niniejszy tekst naprawia to niedopatrzenie.
W poprzednim tekście zwróciłem uwagę na spółkę Grilled Cheese Truck, która w styczniu zadebiutowała na amerykańskim rynku pozagiełdowym z kuriozalną kapitalizacją przekraczającą 100 mln USD dla spółki, z 1 mln USD aktywów i stratą netto wyższą niż przychody spółki.
Tydzień temu na stronach Bloomberga ukazał się interesujący tekst o działalności biznesowej emerytowanego, czterogwiazdkowego generała amerykańskiej armii i kandydata na prezydenta z 2004 roku – Wesleya Clarka. Po wycofaniu się z polityki zajął się zasiadaniem w radach nadzorczych spółek groszowych z rynku pozagiełdowego.