Pomiędzy silnym przekonaniem a obsesją
Rynek finansowy potrafi wynagrodzić inwestorów zdolnych twardo stać przy swoich przekonaniach ale może też pożreć inwestorów, których przekonania zamieniają się w obsesję.
Rynek finansowy potrafi wynagrodzić inwestorów zdolnych twardo stać przy swoich przekonaniach ale może też pożreć inwestorów, których przekonania zamieniają się w obsesję.
W ubiegłym tygodniu Simone Foxman z Bloomberga opisała interesujący przypadek funduszu hedge, który osiąga w ostatnich latach fenomenalne rezultaty lecz jednocześnie generuje wyraźne sygnały ostrzegawcze. Wygląda jednak na to, że wielu inwestorom ignoruje wszelkie ostrzeżenia.
Myślę, że w okresie ostatnich kilkunastu miesięcy zwiększyła się wśród polskich inwestorów świadomość ryzyka politycznego i geopolitycznego na rynku akcyjnym.
Na początku lipca na przykładzie dyskusji o skutkach referendum w sprawie Brexit dla brytyjskiej gospodarki pokazałem, że w każdym momencie można znaleźć przekonywujące argumenty potwierdzające dowolną opinię rynkową. Dziś chciałbym podkreślić, że łatwiej znajduje argumenty na rzecz pesymistycznych postaw rynkowych.
Na Blogach Bossy wielokrotnie podkreślaliśmy, że sukcesy inwestycyjne nie zależą jedynie od trafnego wyboru strategii inwestycyjnych lub uzdolnionych zarządzających funduszami. Do sukcesu konieczna jest także umiejętność pozostania przy strategii lub zarządzającym w czasie okresowych słabszych wyników.
W środę rano na pasku informacji stacji BBC World pojawiła się informacja, że gracze Pokemon Go w Bośni i Hercegowinie zostali ostrzeżeni, że państwo to ciągle ma problem z minami (pozostałością po wojnie z lat 90′). Zwrócono się więc do graczy o zachowanie ostrożności.
Nierealistyczne oczekiwania to poważny problem na rynku finansowym. Skłaniają inwestorów do gonienia za stopami zwrotu, które nie są realistycznie dostępne i ponoszenia kosztów tych działań. Co więcej, ten problem nie dotyczy tylko inwestorów indywidualnych ale także inwestorów instytucjonalnych – z wszystkimi negatywnymi konsekwencjami dla ich klientów.
Dzisiejszy wykres należeć będzie do kategorii egzotycznych: będzie nim główny indeks pakistańskiej giełdy (z siedzibą w Karaczi).
Mam pesymistyczne przeczucie, że spektakularny 26% wzrost irlandzkiego PKB w 2015 roku będzie w najbliższych latach ostatecznym argumentem dla każdego komentatora rynkowego, który nie będzie się mógł pogodzić z faktem, że oficjalne dane makroekonomiczne nie zgadzają się z jego opinią o stanie gospodarki.
Po kilku latach spędzonych na regularnym czytaniu informacji z sektora finansowego lub pracy w sektorze finansowym większość ludzi nabiera przekonania, że niewiele rzeczy związanych z praktykami tego sektora jest w stanie ich zaskoczyć. Większość ludzi stosunkowo szybko dostrzega, że przekonanie to jest błędne.