Chłopiec do bicia

Kilka dni temu zetknąłem się na Twitterze z fragmentami listów, które osoby, których oszczędności zostały zamrożone (a zapewne także częściowo stracone) w upadłości kryptowalutowego Celsius Network napisały do sędziego, który prowadzi sprawę tej upadłości. Są to wstrząsające wyznania ludzi, którzy ulokowali często oszczędności swojego życia w instytucji, o której bezpieczeństwie byli przekonani.

Pierwszym zagadnieniem, do którego odniósł się autor wątku były uwagi, że przecież tradycyjny sektor finansowy nie jest lepszy i też ma na swoim koncie afery takie jak bankructwo Enronu. Co ciekawe, duża część uwag w mediach społecznościowych odnoszących się do mojego tekstu o idei portfeli abonamentowych także należała do kategorii „tradycyjny sektor finansowy też ma swoje za uszami”.

Czytaj dalej >

Nie tylko sektor finansowy

Od dłuższego czasu obserwuję wzrost popularności słowa „bankster”, którym część uczestników dyskusji publicznej określa zarządzających instytucjami finansowymi. Wypowiedzi dziennikarzy, medialnych ekspertów i polityków wskazują na niemal powszechne przekonanie, że sektor finansowy ma wyjątkowo duże problemy z nieuczciwością pracujących w nim ludzi.

Czytaj dalej >