Rynek przesadza z pesymizmem
Ostatnie spadki cen akcji i indeksów muszą przyprawiać o zawrót głowy krócej obecnych na rynku. Pomagają w tym tytuły komentarzy, które lokują przyszłość gdzieś między wojną atomową, a bessą na miarę tej z czasów kryzysu finansowego. Ginie w tym straszeniu fakt, iż stopy procentowe w USA – jak wiemy największy problem dzisiejszego świata – mogą znaleźć się na poziomie, który jest raczej standardem niż czymś wyjątkowym.