Wykres dnia: wybory w USA na indeksach giełdowych
Teoretycznie polityka podnosi zmienność, ale nie zmienia trendów giełdowych, więc spójrzmy jak wygląda to w przypadku wyborów prezydenta USA.
Teoretycznie polityka podnosi zmienność, ale nie zmienia trendów giełdowych, więc spójrzmy jak wygląda to w przypadku wyborów prezydenta USA.
Niemal zawsze gdy zabieram się ostatnio do analizy rynków, sprawdzam uprzednio pozycje inwestorów w kontraktach CFD oferowanych przez bossafx.
Gwałtowna bessa w marcu była naturalną reakcją na ogromne problemy w gospodarkach związane z pandemią, które ujawniły się w kursach akcji natychmiast.
Wall Street lubi nazwy własne na określenie szczególnych okresów w życiu giełd, mamy więc bardzo trafne i tym razem:
Analizując rozkład krótkich i długich pozycji na indeksy amerykańskie wśród klientów Bossafx nietrudno dostrzec wyraźną tendencję:
Rozpoczynanie dnia od lektury statystyk i wykresów rozchodzenia się koronowirusa to całkiem logiczne podejście inwestycyjne do niedawna, może nawet lepsze od Analizy Technicznej.
Chyba jedyne obecnie pytanie jakie zadają sobie posiadacze akcji jest w miarę oczywiste i uzasadnione: czy to koniec nadziei na wzrosty, czy tylko silne odreagowanie epidemii koronowirusa, które minie?
Na rynku akcyjnym rok to okres wystarczająco długi by sytuacja lub nastroje inwestorów diametralnie się zmieniły. Na dwie sesje giełdowe przed końcem 2019 roku główny indeks amerykańskiego rynku, S&P 500, rośnie niemal 30%. Nasdaq po raz pierwszy w historii przekroczył barierę 9000 punktów czym wzbudził medialny szum związany z kolejnym, jeszcze bardziej okrągłym poziomem 10 000 punktów.
Kolejny przegląd rynkowy minionego roku i próba spojrzenia w przyszły – tym razem w amerykańskie giełdy, które symbolizuje indeks S&P 500.
Dziś o bieżących sprawach rynkowych, ale w nieco innym, tak zwanym „ilościowym” wydaniu.