Strategia kupna korekty, część 2
Na tym blogu wielokrotnie pokazywałem różnice w mechanice naszego rynku wobec giełd amerykańskich, formułując praktyczne wnioski inwestycyjne, poniżej uczynię to ponownie.
Na tym blogu wielokrotnie pokazywałem różnice w mechanice naszego rynku wobec giełd amerykańskich, formułując praktyczne wnioski inwestycyjne, poniżej uczynię to ponownie.
Ucinanie strat w transakcji to nadal żelazny imperatyw w kontroli ryzyka, jednak dla wielu traderów to niekończące się utrapienie, szczególnie emocjonalne.
Pora na coś, co wcześniej już obiecywałem- mini poradnik tego, jak praktycznie nauczyć się akceptacji i skutecznego stosowania stop-lossa, ale również i o tym, jak amortyzować jego skutki i przygotować się na nie.
Opublikowanie wczoraj protokoły z posiedzenia FOMC zostały już nazwane nudnymi, a reakcje rynku wskazują, iż zaskoczenia właściwie nie było. Niemniej tzw. FOMC Minutes zawierają elementy, nad którymi warto pochylić się z banalnego powodu – odnoszą się do sytuacji, w jakiej znalazł się Fed i diagnozują ryzyka na rynkach wschodzących.
Jason Hsu, Brett Myers i Ryan Whitby przedstawili odpowiedź na tytułowe pytanie w artykule badawczym, którego omówienie opublikowano niedawno na stronach Research Affiliates. Czytelnicy Blogów Bossy mogą domyślać się odpowiedzi: słabe wyczucie rynku.
Koniecznie chciałbym zwrócić uwagę na pewien fragment wykresu wspominanego przeze mnie wcześniej, a który zawiera dość niebezpieczną statystykę.
W tym wpisie: dlaczego prezesi firm nie są dla akcjonariuszy najlepszą opcją zarządzania spółkami, oraz dlaczego kolektywna dyskusja nad problemem jest gorszą opcją niż anonimowe głosowanie.
Tym razem trochę o automatycznym tradingu. Ciąg dalszy mojej konwersacji z człowiekiem, któremu rynek je z ręki.
Cliff Asness w inspirującym artykule o 10 inwestycyjnych ideach, które go najbardziej irytują wspomniał o 3-5 letnim horyzoncie czasowym, na podstawie którego wielu inwestorów dokonuje wyborów dotyczących alokowania aktywów, strategii inwestycyjnej i zarządzającego funduszem.
Dostałem ostatnio pytanie od klienta zainteresowanego wyjściem na rynki zagraniczne o płacz nad niską zmiennością, którą muszą radzić sobie dziś inwestorzy.