Strategia „Zbalansowanego ryzyka”
Na finansowe salony trafiła ostatnio nowa moda, wobec której i na naszych blogach nie możemy przejść obojętnie, przybliżę ją więc Czytelnikom.
Na finansowe salony trafiła ostatnio nowa moda, wobec której i na naszych blogach nie możemy przejść obojętnie, przybliżę ją więc Czytelnikom.
Opadł pył bitewny po wyborczych zmaganiach w USA, opadły niektóre maski, można wreszcie z większym namysłem podejść do skutków dla giełd.
Jak ceny samych akcji, a nie indeksów, reagują wobec strategii, którą właśnie prezentuję?
Dawno nie zajmowałem się we wpisach pomysłami na strategie, czas nadrobić zaległości.
Z dwóch ważnych wydarzeń ostatniego tygodnia, czyli umocnieniu funta oraz spadku indeksów w USA, wybrałem dziś to drugie.
Trzy tygodnie temu powiesiłem na blogu wykres kontraktów na ropę WTI, wskazując potencjalny scenariusz wybicia cen w górę, który mógłby być całkiem dobrą okazją inwestycyjną.
Mój 9-cio odcinkowy cykl wpisów, omawiających atuty rynku forex, wymaga pewnego zwieńczenia.
Mamy właśnie okres publikacji danych o zyskach spółek amerykańskich, wybrałem więc do dzisiejszego wpisu pewien wykres dotyczący owego wydarzenia i zjawisko cichej recesji, którą giełda w zasadzie zignorowała.