Giełda dyskontuje przyszłość- wersja polska
Nawiążę w poniższej prezentacji do mojego wpisu z wczoraj, w którym pokazywałem stopy zwrotu indeksu S&P 500 skorelowane ze wskaźnikami ekonomicznymi w USA.
Nawiążę w poniższej prezentacji do mojego wpisu z wczoraj, w którym pokazywałem stopy zwrotu indeksu S&P 500 skorelowane ze wskaźnikami ekonomicznymi w USA.
Ten wątek powstał po to, przypomnę, żeby na gorąco przeanalizować to, co dzieje się na giełdach ostatnio w sferze analitycznej i warstwie emocjonalnej.
Podkreślamy na Blogach Bossy, że jakość każdej strategii inwestycyjnej jest ograniczona zdolnością inwestora do jej zdyscyplinowanego realizowania. Można rozszerzyć tę zasadę i napisać, że nie powinno się oceniać strategii pod kątem czystych oczekiwanych stóp zwrotu ale pod kątem stóp zwrotu dostępnych dla konkretnego inwestora, po uwzględnieniu jego słabości.
Wycofanie się z błędnej decyzji trudno intuicyjnie uznać za sukces. O wiele prościej jest nam myśleć, że za powodzeniem jakiegokolwiek przedsięwzięcia stoi umiejętność POPRAWNYCH wyborów i decyzji. Jesteśmy przecież świadkami tego, że za zwycięstwem różnego rodzaju biznesów i marek stoi właśnie umiejętność ich stworzenia.
Jak profesjonalnie analizować rynek? To druga część mojej rozmowy z Michałem Pietrzycą.
Śledzący nasz profil na twitterze, czy też czytający gazetę Parkiet, zapewne wiedzą z jakiej okazji właśnie ten wywiad.
Twierdzenie, że człowiek jest istotą społeczną to socjologiczna idea, która zdobyła powszechną popularność. Jason Zweig z Wall Street Journal odniósł ją do świata inwestycyjnego.
Tytułowe powiedzenie znane jest na Wall Street od wielu dekad. Ostrzega inwestorów przed działaniami opartymi na impulsywnej chciwości.
W ostatnim czasie dwukrotnie zwróciłem uwagę czytelników na badania sugerujące zachowywanie sceptycznego podejścia do wyników testów historycznych strategii rynkowych.
Początkujący inwestorzy zapytani o kryteria wyboru najlepszej strategii wskażą zapewne na najwyższą stopę zwrotu. Inwestorzy mający za sobą podstawową edukację rynkową powiedzą o stopach zwrotu uwzględniających podejmowane ryzyko.