Brak pewności co do przyszłych wydarzeń na rynku nawet u doświadczonych inwestorów wzbudza niepokój. Umiejętność radzenia sobie z targającymi emocjami, a więc ogólnie rzecz ujmując, psychologia, pełni w inwestowaniu kluczową rolę.

Predyspozycje indywidualne sprawiają, że nie każdy będzie potrafił wypracować w sobie odporność na działanie emocji. W doskonaleniu tego pomocne będzie poznanie schematów poznawczych i pułapek, w jakie potrafi zaplątać się ludzki mózg. W tym temacie warto zapoznać się z doświadczeniami traderów i literaturą o psychologii inwestowania.

Słów kilka o samoświadomości

Miał świadomość tego, że dopóki nie kupi akcji, nie będzie wiedział, w jaki sposób zareaguje. Podobnie jak hazardzista, który nigdy nie dokonał zakładu, dopóki nie położy pieniędzy na stole, mamy tylko czczą gadaninę. Gdy trader wchodzi własnymi pieniędzmi, wszystko się zmienia. Livermore wiedział o tym doskonale. Dopiero wtedy gracz wkracza do gorącej dżungli własnych emocji. Miał świadomość, że ma pod kontrolą własny umysł. Wierzył w swoje umiejętności intelektualne. Nie miał jednak pojęcia, czy będzie potrafił kontrolować własne emocje.”

Czytaj dalej >

Hazard na wyciągnięcie ręki

Nawet jeśli nie ma idealnej analogii pomiędzy rynkami a hazardem, zestawienie tych dwóch może być pouczające i posłużyć jako lekarstwo na ograniczone myślenie i zaślepienie, które prowadzą do katastrofy.” Aaron Brown, Pokerowa twarz Wall Street

 

Przy diagnostyce uzależnień, jednym ze stosowanych formularzy jest kwestionariusz hazardu tzw. SOGS (South Oaks Gambling Screen). Na początku badany musi wypełnić tabelę i odpowiedzieć na pytanie: „proszę wskazać rodzaje hazardu uprawiane przynajmniej raz w życiu”. Jako odpowiedzi należy zaznaczyć jedną z możliwości: „wcale”, rzadziej niż raz w tygodniu”, „raz w tygodniu lub częściej”.

Czytaj dalej >