Co kręci dziś amerykańskich traderów
?Kursy amerykańskich akcji wzrosły na wieść o rezygnacji Eliota Spitzera, gubernatora Nowego Jorku zamieszanego w seksskandal z luksusowymi prostytutkami?.
?Kursy amerykańskich akcji wzrosły na wieść o rezygnacji Eliota Spitzera, gubernatora Nowego Jorku zamieszanego w seksskandal z luksusowymi prostytutkami?.
8 marca to data dość szczególna dla uczestników naszego rynku. W 1994 roku tego dnia indeks WIG ? który do momentu wprowadzenia kontraktów na indeks WIG20 pełnił rolę najważniejszego indeksu GPW ? osiągnął wartość 20760.3, kończąc tym samą młodzieńczą hossę warszawskiego parkietu. Dwa lata później tego samego dnia, na poziomie 11941.8 pkt wystąpił lokalny szczyt, budząc strach przed powtórką z ?Dnia Kobiet?. Ktoś wyszukał, że w 1992 roku szczyt nastąpił w okolicach tej daty (z braku codziennych sesji można było uznać, że to właśnie TEN dzień).
Później, niemal co rok pojawiały się obawy, gdy zbliżała się ta sesja, było to jednak tylko złudzenie wynikające z tego, że owa data była charakterystyczna i łatwa do zapamiętania.
Przeglądając prasę natrafiłem na artykuł w Pulsie Biznesu na tyle istotny że wart nagłośnienia i skomentowania.
Istnieje akcja społeczna o charakterze edukacyjnym, która nazywa nazywa się Ogólnopolski Programu Zmiany Postaw wobec Psychiatrii ?Odnaleźć siebie? . Jak podaje PB, eksperci tam działający przestrzegają przed zbyt emocjonalnym zaangażowaniem w inwestycje finansowe.
Po raz pierwszy w polskiej sieci dom maklerski zdecydował się zebrać wielu autorów pod własną egidą i zachęcić ich do pisania blogów. Co najważniejsze, wszyscy wcześniej już pisywali, nie są to więc przypadkowe osoby z łapanki.
Spróbuję sprostać sporemu wyzwaniu – przyjąłem propozycję prowadzenia bloga, jakiego w polskim internecie jeszcze nie było. Mam nadzieję, że mojej pasji i 15-stu lat eksperymentów z akcjami, derywatami i forexem wystarczy by powiesić i utrzymać poprzeczkę w miarę wysoko.
„Pośród cokolwiek łatwowiernej większości można natrafić na kilku nałogowych sceptyków, ostrożnie podchodzących do nowomodnych metod inwestowania. Opierających się koncepcjom, które zdyskredytowano dawno temu, a teraz odkurza się na nowo. Kiedy prasa składa hołdy rynkowemu prorokowi, któremu zdarzyło się kilka dobrych strzałów, ci weterani nie spieszą się. napatrzyli się już na wielu geniuszy, którzy przychodzą i odchodzą. Znają również wiele spółek, które mamiły świat niezwykłymi perspektywami zysku, by potem plajtować w atmosferze zarzutów o stosowanie księgowych machinacji i oszustw”
Inwestorzy powściągnęli emocje?
Na rynkach znów uspokojenie?
Emocje biorą górą?
Gdy emocje ustąpią, wróci hossa?
inwestorzy nie patrzą już na ceny, tylko kierują się emocjami?