Brak pewności co do przyszłych wydarzeń na rynku nawet u doświadczonych inwestorów wzbudza niepokój. Umiejętność radzenia sobie z targającymi emocjami, a więc ogólnie rzecz ujmując, psychologia, pełni w inwestowaniu kluczową rolę.

Predyspozycje indywidualne sprawiają, że nie każdy będzie potrafił wypracować w sobie odporność na działanie emocji. W doskonaleniu tego pomocne będzie poznanie schematów poznawczych i pułapek, w jakie potrafi zaplątać się ludzki mózg. W tym temacie warto zapoznać się z doświadczeniami traderów i literaturą o psychologii inwestowania.

To niesprawiedliwe!

Nie przypominam sobie, by podczas którejś szaleńczej hossy, gdy kursy akcji różnych spółek rosły tylko dlatego, że firma działa lub zamierza działać w modnej w danym momencie branży narzekano, że jej kurs za mocno rośnie. To znaczy nie chodzi mi o sceptyków i niedowiarków, do jakich się zaliczam, którzy stoją z boku (choć czasem się przyłączają) i kraczą „to się źle skończy”. Mam przede wszystkim na myśli te etapy wzrostów, gdy przedstawiciel zarządu wychodzi i mówi „zamierzamy…”, i jeszcze nie skończy zdania, a kurs już rośnie o kilkanaście procent. Chodzi mi o te wszystkie sytuacje, gdy zarząd ogłasza, zamierzamy już w tym roku znaleźć się w WIG20 i zarabiać biliony bilionów (Wstępnie, niewiążąco). Inwestorzy, uznawani przez starą ekonomiczną szkołę, za niebywale racjonalnych i oceniających na zimno wszystkie „za” i „przeciw” rzucają się tłumnie na te akcje i słychać tylko „łomatkopociągodjeżdża”. Chodzi mi o ten etap wzrostów, gdy spółki, które faktycznie prowadzą działalność i mają jakąś wizję już na tyle porosły, że rozpoczyna się poszukiwanie czegokolwiek, co można skojarzyć z daną modą.

Czytaj dalej >

Brak efektu WOW

Od trzeciego lipca minął już jakiś czas i choć dziś nikt za bardzo już nie pamięta, cóż wydarzyło się w tamten piątek, to wśród części inwestorów giełdowych mogła się pojawić swego rodzaju ekscytacja lub choćby zaciekawienie. Otóż w transakcji pakietowej zmieniło wówczas właściciela 10 000 akcji CD Projektu. Liczba raczej nie imponująca, zwłaszcza, że średnie obroty na sesji wynoszą około trzystu tysięcy akcji. Ale cena…

Czytaj dalej >

Istotne wydarzenia

W minioną środę, 24 czerwca Facebook przywitał mnie wspomnieniem sprzed czterech lat. Zamieściłem wówczas obrazek, będący wyłącznie czarnym tłem z podpisem „czarny piątek”. Ponieważ już od jakiegoś czasu czekam na osłabienie rynków, pomyślałem sobie, „czemu nie dziś”. Byłaby piękna czarna środa. Nie popełniłem jednak na blogach żadnego wpisu, dzięki któremu mógłbym się chwalić zdolnościami profetycznymi, więc dziś mogę tylko po fakcie przekonywać „tak było!”, żeby podbudować własne ego. Koniec, końców środa, ze spadkiem o 2,6 procent okazała się co najwyżej szara.

Czytaj dalej >

Miliony much nie mogą się mylić.

Hossa najmniejszych spółek może zostać ogłoszona. Kwartał wzrostów, dzięki którym indeks rośnie z 9500 do 13 000 punktów to nie złudzenie. 20 lutego 2020 na indeksie miał miejsce szczyt, po którym nastąpiło silne załamanie prowadzące do spadku indeksu o 30 procent. Załamanie trwało niemal dokładnie miesiąc i zakończyło się dwunastego marca (wg. cen zamknięcia). Od tamtej pory indeks systematycznie rósł. W tej chwili zaś odrobił całą wartość spadków, zawstydzając tym samym pozostałe indeksy – mWIG40, WIG20 (również WIG20TR) oraz WIG.

Czytaj dalej >