Dwie strony inwestycyjnych konkursów
Jak co roku z przyjemnością śledzę inwestycyjne zawody organizowane przez GG Parkiet, czyli Parkiet Challange.
Jak co roku z przyjemnością śledzę inwestycyjne zawody organizowane przez GG Parkiet, czyli Parkiet Challange.
Od trzeciego lipca minął już jakiś czas i choć dziś nikt za bardzo już nie pamięta, cóż wydarzyło się w tamten piątek, to wśród części inwestorów giełdowych mogła się pojawić swego rodzaju ekscytacja lub choćby zaciekawienie. Otóż w transakcji pakietowej zmieniło wówczas właściciela 10 000 akcji CD Projektu. Liczba raczej nie imponująca, zwłaszcza, że średnie obroty na sesji wynoszą około trzystu tysięcy akcji. Ale cena…
Przypomnę na wstępie, żeby nie zabierać czasu niezainteresowanym, że ten wątek poświęcony jest przede wszystkim wskaźnikom technicznym.
Nie istnieją w inwestowaniu/tradingu idealnie trafne metody decyzyjne, ale mimo to wiele z nich jest nadal skuteczna w działaniu (generuje zyski przekraczające straty z nietrafionych pozycji).
W minioną środę, 24 czerwca Facebook przywitał mnie wspomnieniem sprzed czterech lat. Zamieściłem wówczas obrazek, będący wyłącznie czarnym tłem z podpisem „czarny piątek”. Ponieważ już od jakiegoś czasu czekam na osłabienie rynków, pomyślałem sobie, „czemu nie dziś”. Byłaby piękna czarna środa. Nie popełniłem jednak na blogach żadnego wpisu, dzięki któremu mógłbym się chwalić zdolnościami profetycznymi, więc dziś mogę tylko po fakcie przekonywać „tak było!”, żeby podbudować własne ego. Koniec, końców środa, ze spadkiem o 2,6 procent okazała się co najwyżej szara.
We wpisie sprzed kilku dni Trystero zaprezentował statystyki najpopularniejszych spółek w portfelach nowych i starych klientów DM BOŚ podczas ostatnich miesięcy pandemicznych.
Na samym początku ustalmy jedno. Inwestorska Arkadia nie istnieje. Kraina szczęścia i idealnej sprzedaży na samym szczycie trendu wzrostowego to mrzonka. No dobra zdarzają się wędrowcy, którym wydaje się, że dokonali cudu tego odkrycia, lecz zwykle okazywało się to zaledwie chwilową mrzonką.
Hossa najmniejszych spółek może zostać ogłoszona. Kwartał wzrostów, dzięki którym indeks rośnie z 9500 do 13 000 punktów to nie złudzenie. 20 lutego 2020 na indeksie miał miejsce szczyt, po którym nastąpiło silne załamanie prowadzące do spadku indeksu o 30 procent. Załamanie trwało niemal dokładnie miesiąc i zakończyło się dwunastego marca (wg. cen zamknięcia). Od tamtej pory indeks systematycznie rósł. W tej chwili zaś odrobił całą wartość spadków, zawstydzając tym samym pozostałe indeksy – mWIG40, WIG20 (również WIG20TR) oraz WIG.
Wczoraj wieczorem spółka z NewConnect poinformowała o podpisaniu umowy dotyczącej zawiązania spółki biotechnologicznej produkującej implanty umożliwiające wczesne wykrywanie biomarkerów sygnalizujących m.in. infekcje wirusowe w tym Covid-19.
Pozwalam sobie kontynuować wcześniejszy list, już nieco bardziej osobiście. Już nie do trzydziestu tysięcy, którzy przybyli licznie na rynek, by go pobić, pokonać i wziąć zasłużone łupy, ale do Ciebie. Widzę ostatnio mnóstwo zadawanych pytań na różnych forach, w mailach, komentarzach. W zadawaniu pytań nie ma nic złego. Ba, pytania i wątpliwości są esencją człowieczeństwa i rozwoju. Ciebie jednak zdaje się to, nie dotyczyć. Wygląda na to, jakbyś przyszedł na rynek po swoje. Należne Ci. Być może słusznie. Nie znam Twojej historii.
Uwierz mi jednak, że kwestie, które wypowiadasz są mi znane. Sam częściowo tak uważałem, wiele lat temu, gdy zaczynałem przygodę z rynkiem. A większość z nich widywałem cyklicznie na rynkach, gdy masowo napływali nań nowi, spragnieni zysków gracze.