Zarządzanie emocjami- kilka porad, część 7
Jesse Livermore, legendarny trader, powiedział kiedyś taką oto myśl, która będzie idealnym wstępem do niniejszego wpisu:
Jesse Livermore, legendarny trader, powiedział kiedyś taką oto myśl, która będzie idealnym wstępem do niniejszego wpisu:
W ostatniej części tego cyklu proponuję coś, czego słusznie można oczekiwać po niezwykle pasjonującej lekturze książki „The mental game of trading”, czyli odpowiedzi na pytanie:
Jak co roku z przyjemnością śledzę inwestycyjne zawody organizowane przez GG Parkiet, czyli Parkiet Challange.
Użytkownicy stron bossa.pl zapewne zauważyli zmiany, które zaszły tam w tym tygodniu. Ten wpis ma być nie tylko małym i szybkim kompendium owych zmian, tak by ułatwić wszystkim nawigację, ale na końcu mam zamiar dodać pewną praktyczną propozycje.
Zgłosiłem swoje zdanie odrębne w dyskusji pod tekstem Trystero o dziennikach transakcyjnych i obiecałem je uzasadnić w odrębnym wpisie, co niniejszym czynię.
Istnieje jeszcze jedna grupa profesjonalistów na rynku, od której w pośredni sposób i trochę niejako przy okazji uczą się inwestorzy.
W poprzednim wpisie wskazywałem rolę krótkich, zwięzłych porad w procesie przekazywania doświadczeń i wiedzy w tradingu.
Kiedy w jednym artykule prasowym próbuje się zmieścić całą filozofię inwestowania, i ma być przy tym łatwo i przyjemnie, wpadki są nieuniknione.