Stwórz siebie, radź innym

W 2016 roku masz 35 lat, pracujesz w branży IT. Zgromadziłeś oszczędności o wartości około 900 000 dolarów. Decydujesz się zrezygnować z pracy na etat, by przejść na wymarzoną „wczesną emeryturę”. Siedem lat później twój majątek jest „jeszcze większy”. Wynosi 1 000 000 dolarów. MILION.

Zaczynasz dawać rady dotyczące tego, jak wcześnie przejść na emeryturę, cieszyć się życiem, oszczędzać i inwestować.

Brzmi jak bajka?

Czytaj dalej >

W krzywym zwierciadle

Jedną z postaci w powieści Emila Zoli „Pieniądz” jest Flory drobny urzędnik, który wciągnął się w grę giełdową, a dodatkowo nieustannie potrzebuje pieniędzy, żeby realizować swoje miłosne podboje. Jego marzeniem jest „poznać zlecenia swojego wielkiego człowieka i dostosować do nich swoją grę.” Ów wielki człowiek, to główny bohater powieści – Saccard. Flory mając dostęp do niego, jest przekonany, że uda mu się podsłuchać rozmowy Saccarda, a tym samym naśladować jego ruchy.

Czytaj dalej >

Mrugaj, mrugaj, gwiazdko ma

Gdy pod koniec ubiegłego roku światowe oraz rodzime media odkryły nową gwiazdę rynków, która z łatwością pokonuje indeksy, ma niebywałe wyczucie rynku, a przy tym jest wizjonerką czułem się jak zgryźliwy tetryk, podobny do jednego z bohaterów Muppet Show. Jak wiadomo media finansowe to swego rodzaju show, więcej mają wspólnego z rozrywką, niż z faktycznym biznesem. Potrzebują więc wyrazistych postaci. Nowych gwiazd, wizjonerów, zarządzających z łatwością bijących rekordy. Cathie Wood ze swoimi funduszami z grupy ARK doskonale się do tego nadawała. Choć wyniki jej flagowego funduszu ARK Innovation sugerowały, że nie mamy do czynienia z żadnym cudem, tylko zwykłym dość ryzykownym wehikułem, który właśnie ma za sobą wyjątkowo dobry okres (Zachwytom nie było końca).

Czytaj dalej >

Wykres dnia: kryzysu jeszcze nie było

Niewiele jest łatwiejszych rzeczy w dziesiątym roku ożywienia gospodarczego w USA niż rozliczanie skrajnie pesymistycznych komentatorów z apokaliptycznych prognoz. Zapowiadany przez nich kryzys (jeszcze) nie nadszedł więc to oczywiste, że ich prognozy okazały się błędne a uwzględnienie ich w strategii inwestycyjnej oznaczałoby konieczność pogodzenia się ze spadkiem wyników portfela.

Czytaj dalej >