Realne, realne stopy zwrotu
Analitycy z Thornburg Investment Management dobitnie pokazali różnicę pomiędzy raportowanymi stopami zwrotu z rynku akcyjnego a realnym zyskiem inwestorów.
Analitycy z Thornburg Investment Management dobitnie pokazali różnicę pomiędzy raportowanymi stopami zwrotu z rynku akcyjnego a realnym zyskiem inwestorów.
W jednym z polskich banków mam konto, którego używam do obsługi kilku płatność. Generalnie na tym koncie pojawią się środki, kiedy mają przyjść polecania zapłaty. Z definicji więc nie traktuję pojawiających się tam środków, jako pracującego kapitału. Czasami jednak przelewam pieniądze wcześniej, więc bank łaskawie nalicza mi jakieś odsetki, od których przychodzi płacić podatek. Niniejszy rysunek wstawiam na blog ze szczególnym pozdrowieniem dla wprowadzających w Polsce podatek od zysków kapitałowych. Smacznego, Panie prezesie Belka! Smacznego, Wielce Szanowny Fiskusie!
Kilka spraw z komentarzy przenoszę do wpisu zasadniczego gdyż uważam, że są na tyle istotne do rozważenia, że szkoda by przepadły wśród dziesiątków głosów.
„Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu … plew” Adlai Stevenson (inne źródła podają Elberta Hubbarda)
Gdy miałem kilkanaście lat przyszedłem w odwiedziny do kolegi. Ten przywitał mnie mówiąc,
– Wchodź, wchodź pomożesz nam.
Gdy już się rozebrałem i wszedłem do kuchni, zastałem interesujący widok. Cała rodzina pochylona była nad metalowymi elementami i przy pomocy młotka i nitownika, wybijała w nich wgniecenia.
W świecie, w którym panuje strach przed wojną a waluty rynków wschodzących, jak indyjska rupia czy turecka lira sięgają historycznych minimów, trudno zdobyć się na dawkę optymizmu. Niemniej wakacyjne siedzenie na polskiej, wietrznej plaży sprzyja dystansowi do bieżączki i czytaniu zaległych papierów, które czasami mają optymistyczną wymowę. Dlatego dziś notka w kolorze zielonym lub chociaż zielonkawym.
Koniecznie chciałbym zwrócić uwagę na pewną pułapkę, w którą wpadają nie dość doświadczeni inwestorzy, a która dotyczy określania wielkości pozycji na podstawie wizualnej inspekcji krzywej kapitału.
Ponieważ wielu Czytelników blogów oraz klientów BOŚ nieustannie zapytuje o sposoby radzenia sobie z optymalnym doborem wielkości pozycji dlatego postanowiliśmy dokonać krótkiego, praktycznego przeglądu niektórych z nich.
Jak bardzo można poprawić wyniki systemu/strategii za pomocą optymalniejszej formy zarządzania wielkością pozycji?
„Choć patrząc obiektywnie, moje transakcje kończyły się sukcesem, to jednak na poziomie emocjonalnym często traktowałem je jako porażki. Biorąc pod uwagę moją wiedzę rynkową oraz doświadczenie, uważałem, że powinienem mieć lepsze wyniki. Często zadaję sobie pytanie: „Dlaczego nie byłem w stanie na jednym z rachunków, na którym miałem 10 tysięcy dolarów wykorzystać dwóch okazji, które dałyby mi dziesięciokrotny zysk. Dlaczego nie jestem w stanie wyjść ponad poziom 100 tysięcy dolarów kapitału spekulacyjnego, nie mówiąc już o zwielokrotnieniu go?”
Jack Schwager w:, „Czarodzieje rynku”