Gorący początek lata
Zapewne część czytelników blogów bossy szykuje się już do wakacji, a czerwiec traktują w kategoriach cichego okresu, ale tym razem rozpoczęty właśnie miesiąc zapowiada się emocjonująco.
Zapewne część czytelników blogów bossy szykuje się już do wakacji, a czerwiec traktują w kategoriach cichego okresu, ale tym razem rozpoczęty właśnie miesiąc zapowiada się emocjonująco.
Dzisiejszy Wall Street Journal odnotowuje rocznicę rekordu wszech czasów indeksu DJIA. Dziennik analizuje zachowanie średniej między innymi przez pryzmat dni bez rekordu i historycznych analogii, ale z punktu widzenia codziennej obecności na rynku ciekawsza jest również zmienność i dynamika ruchów, jakich w rok doświadczyły dwie ważne amerykańskie średnie – DJIA i S&P500.
W czwartek, 12 maja World Gold Council opublikował swój kwartalny raport na temat rynku złota. Z zawsze ciekawych danych na plan pierwszy wybija się wzrost popytu inwestycyjnego na złoto w pierwszym kwartale 2016 roku.
Do referendum w sprawie być/nie być Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej zostało sześć tygodni i powoli można szykować się na spekulacyjne zagrania związane z całością zamieszania.
Troszkę bez echa przeszły nowe prognozy Komisji Europejskiej odnośnie wzrostu gospodarczego na 2016 i 2017. Komentatorzy skupili się raczej na fakcie obniżenia części prognoz niż niepopularnej tezie, iż w nowych danych kolejne 18 miesięcy jawią się raczej w kategoriach pozytywnych niż negatywnych.
Rynek giełdowy, jak wiele innych branż, ma swoje powiedzenia, mądrości i zalecenia, które zwykle więcej mówią o tych, którzy po nie sięgają niż o naturze samych rynków. Jednym z popularniejszych jest idea, iż na rynek trzeba wchodzić, kiedy leje się krew, a nie wówczas, gdy inni tryskają optymizmem. W ostatnich latach jeden z rynków wypełnił cytowaną mądrość dosłowną treścią.
Nie wiem, czy jeszcze na rynku ktoś używa nieco zwietrzałej idei, iż miedź posiada doktorat z globalnej ekonomii i dobrze swoją ceną oddaje kondycję globalnej gospodarki. Ostatnie rozejście się cen miedzi i ropy wskazuje jednak, iż dwa ważne rynki zdają się grać zupełnie różne scenariusze odnośnie przyszłości.
W ostatnich dniach w giełdowym światku coraz więcej emocji wzbudza umocnienie jena. Temat odnotowuje nawet FT, który dziś podkreśla, iż całość jest ciekawa również z powodu czytelnego spadku korelacji pomiędzy globalnym rynkiem akcji, a jenem. Niepewność i siedemnastomiesięczne minima USDJPY wymusiły na analizujących wykresy szukanie wskazówek w przeszłości i na plan pierwszy wybił się analogiczny ruch z ostatniego kryzysu.