Całkiem jak w 1929?
Spójrzcie proszę na poniższy wykres, na który nałożono zachowanie indeksu Dow Jones z ostatnich dwóch lat na zachowanie indeksu w latach 1928-1929 i spróbujcie zauważyć coś dziwnego.
Spójrzcie proszę na poniższy wykres, na który nałożono zachowanie indeksu Dow Jones z ostatnich dwóch lat na zachowanie indeksu w latach 1928-1929 i spróbujcie zauważyć coś dziwnego.
Jeremy Grantham w swoim najnowszym kwartalnym liście do inwestorów zamieścił pierwszy odcinek świetnie zapowiadającej się serii: Zaliczone lekcje inwestycyjne – pomyłki z ostatnich 47 lat.
W połowie stycznia amerykański bloger opublikował gazetową reklamę amerykańskiego sklepu z elektroniką z 1991 roku. Myślę, że ten niepozorny obrazek może być interesującą pomocą w dyskusji o mierzeniu inflacji i tempie postępu technologicznego.
Joe Vidich jest jednym z wielu doświadczonych inwestorów, którzy uważają, że jedną z największych przeszkód do osiągnięcia sukcesu na rynku akcyjnym jest brak umiejętności przyznania się do błędu i zamknięcia stratnej pozycji.
Fundusz, którym zarządza Joe Vidich osiągnął w latach 2001-2011 imponujące wyniki inwestycyjne. Roczna stopa zwrotu na poziomie 18% (24% przed opłatami) i maksymalne obsunięcie na poziomie 8%.
Anglojęzyczne media biznesowe żyją od kilku dni napisanym przez miliardera Toma Perkinsa (współzałożyciela Kleiner Perkins Caufield & Byers) listem, który opublikował Wall Street Journal, a w którym autor porównał sposób w jaki postrzegani są najbogatsi Amerykanie do postrzegania Żydów w nazistowskich Niemczech.
Po pięciu latach wzrostów, które wyniosły rynek akcyjny ponad 150% ponad minima z 2009 roku warto przypomnieć, że każdy rynek byka niesie ze sobą pewne zagrożenia dla inwestorów.
Pod koniec ubiegłego roku Cliff Asness opublikował artykuł, w którym omówił dziesięć popularnych w sektorze inwestycyjnym idei, które go irytują i których poważne traktowanie może narazić inwestorów na straty.
Rok 2014 na blogu chciałbym rozpocząć od przypomnienia podstawowej reguły w sektorze inwestycyjnym: oparcie badań na danych historycznych sprawia, że wiele strategii i narzędzi inwestycyjnych świetnie wygląda ale dużo gorzej spisuje się na rynku.
W niezliczonych tekstach publicystycznych, raportach i analizach zrzucono odpowiedzialność za wywołanie kryzysu finansowego na wszelkie możliwe instytucje, osoby, mechanizmy i idee. Nie jest mi jednak znany przypadek pociągnięcia do odpowiedzialności karnej żadnej osoby lub instytucji w związku z kryzysem finansowym.