Wykres dnia: jeden z tysiąca (dni)
Zacznę łatwym pytaniem: co w minionym tygodniu stało się światowym numerem 1 w newsach tradingowo-giełdowych?
Zacznę łatwym pytaniem: co w minionym tygodniu stało się światowym numerem 1 w newsach tradingowo-giełdowych?
W czym tkwi tajemnica tak niskich, maksymalnych obsunięć kapitału w strategii zajmowania pozycji przy wzroście o określoną ilość tików od otwarcia sesji w przypadku małych i średnich spółek?
Zaglądnijmy głębiej pod maskę prostego, mechanicznego i jak najbardziej hipotetycznego modelu strategii inwestycyjnej przeznaczonej na rynek akcji małych i średnich spółek, którą przedstawiłem w poprzednim wpisie.
Jeśli zanurzymy się głębiej w kwestie nieefektywności rynkowych, które poruszyłem w niedawnych wpisach, okaże się, że sprawa dotyczy także Analizy technicznej lub ilościowej.
Prozaiczne pytanie, na które prawdopodobnie mało kto sobie odpowiadał, choć intuicyjnie znał odpowiedź od zawsze: czego oczekuję od giełdy?
Zadanie na ten wpis: odkryć te rodzaje postępowań inwestorów, które w największym stopniu rzutują na wyniki.
„Jak bardzo nasz rynek jest nieefektywny w wycenach kursów?” – takie pytanie postanowiłem postawić i na nie odpowiedzieć pod wpływem komentarza jednego z czytelników pod poprzednim wpisem z tego tematu.
Trzy tygodnie temu obawiałem się przesilenia na giełdach. Jak poznać co dziś rynek myśli o możliwości konfliktu zbrojnego?
Okazuje się, w świetle statystyk, że kupno indeksu jest najmniej zyskowną pasywną inwestycją, jaką oferuje rynek.
Ponieważ zagraniczne ETFy są już łatwo dostępne za pośrednictwem bossa.pl, dodaję jeszcze jedną strategię z książki Connorsa i Alvareza, przez autorów określaną jako „dająca najwyższą trafność na ETFach ze wszystkich strategii jakie kiedykolwiek stworzyli lub tradowali”.