Wykres dnia: słaby wspaniały tydzień FAAMG
Początek minionego tygodnia zepsuły nam dołujące indeksy w Chinach, na szczęście udało się reszcie świata nie zarazić tym problemem.
Początek minionego tygodnia zepsuły nam dołujące indeksy w Chinach, na szczęście udało się reszcie świata nie zarazić tym problemem.
Wall Street zakończyła piątkowe sesje solidarnym wymarszem indeksów na historyczne maksima. DJIA pokonał poziom 35000 pkt., Nasdaq Composite znalazł się tylko 1 procent od 15000 pkt., a S&P500 połamał 4400 pkt. i potrzebuje 2 procent, by testować 4500 pkt.
Wykres kontraktów terminowych na drewno był jedną z najgorętszych infografik w pierwszych miesiącach 2021. Jego popularność zdecydowanie wykraczała poza sektor finansowy bo drewno, podobnie jak inne notowane na rynkach surowce i materiały, ma duże znaczenie w realnej gospodarce.
Zakończenie pierwszej połowy roku zachęca do podsumowań i spoglądania w przyszłość, więc dziś patrzymy na kondycję spółek z WIG20.
Staram się unikać dyskusji o polityce monetarnej, a konkretnie o korzyściach i stratach z akomodacyjnej polityki pieniężnej, którą wydają się prowadzić wszystkie nie egzotyczne banki centralne na świecie. Po pierwsze, nie sądzę bym miał narzędzia i kompetencje by takiej oceny dokonywać. Po drugie, nie wydaje się mi by którakolwiek ze stron dyskusji zakładała możliwość zmiany swojego zdania.
Walka inwestujących w CD Projekt z funduszami posiadającymi krótkie pozycje nasila się, a ponieważ temat jest niezwykle ważki, więc każdy strzęp informacji wydaje się ważny i pouczający.
Wykres indeksu WIG spotykający się ze swoim historycznym maksimum był już bohaterem notki na blogach, więc nowości technicznej w dzisiejszym wykresie na niedzielę jest mało. Jednak spojrzenie na perspektywę miesięczną pozwala dostrzec element, który przekracza temat pokonania jednego oporu.
W 2000 roku ze 100 największych korporacji na świecie 41 pochodziło z Europy. W 2021 roku w pierwszej „setce” jest już tylko 15 firm europejskich. To spadek o 63% w dwie dekady.
Krach na bitcoinie i pewna dyskusja na naszym twiterze sprowokowała mnie do podjęcia tematu wyboru rodzaju wykresu do analizy.