Zakończenie pierwszej połowy roku zachęca do podsumowań i spoglądania w przyszłość, więc dziś patrzymy na kondycję spółek z WIG20.
Zmiany procentowe spółek w perspektywie year-to-date, które na dzień 30 czerwca były w WIG20 można uznać za zaskakujące. Wykres poniżej pokazuje, iż największymi gwiazdami są spółki, które na progu roku uważaliśmy za największe ciężary dla indeksu i przyczynę słabości rynku warszawskich blue chipów. Rolę ciężarów pełnią jedne z największych sukcesów, jakie udało się kiedykolwiek stworzyć przez prywatny kapitał w Polsce. Allegro, CD Projekt i Mercator przegrały z rynkiem w pierwszych 6 miesiącach na skalę, której chyba jednak niewielu oczekiwało, ale wielu mogło się obawiać. JSW, PGE i banki zaskoczyły siłą, która też ma w sobie element niespodzianki. Najmniej chyba zaskakują wzrosty CCC i LPP, dla których pandemia była bolesna, a wychodzenie z pandemii szansą na powrót do życia. Jako ciekawostkę mamy na wykresie pary BTCUSD i BTCPLN. Chyba nie może być większej porażki dla rewolucji XXI wieki niż przegrać z JSW, spółką z biznesem zakorzenionym w technologii, która za 20 lat może być wspomnieniem. Pierwsze półrocze w WIG20 wskazuje, iż kontrrariańskie podejście do spółek płaciło bardzo dobrze, ale na progu drugiego warto pamiętać o mechanizmie powrotu do średniej, który nie rokuje zbyt dobrze liderom dwóch pierwszych kwartałów.

Klauzula informacyjna