Plan minimum (niemal) wykonany

Zarysowany 6 października scenariusz rozwoju sytuacji na rynku, właśnie się wypełnił niemal dokładnie. To była równocześnie ten rodzaj sytuacji, gdy rynek nie robił niespodzianek w postaci nagłych zwrotów, czy wybić przeciwko głównemu trendowi.

Przypomnijmy – indeks WIG20 zbliżył się wówczas do poziomu 1750 pkt, które było górnym ograniczeniem korekty. Jednoznacznym sygnałem dla dalszej kontynuacji spadków trwających już od połowy sierpnia, byłby spadek poniżej 1700 punktów. Ten nastąpił kilka dni później.

Czytaj dalej >

W połowie drogi

Trend, jaki jest każdy widzi. Nie zmienił tego ani fenomenalny debiut Allegro, ani wzrosty na rynkach amerykańskich. Od poprzedniego wpisu, w którym oceniałem sytuację techniczną indeksu WIG20 minęły dwa tygodnie. Wówczas indeks próbował opuścić dołem zarysowaną kilka dnie wcześniej scenariusz i był to moment rozstrzygający o tym, czy do wybicia dołem faktycznie dojdzie.

Czytaj dalej >

Urok niepewności

W idealnym świecie formacje realizują się za każdym razem, nie istnieją fałszywe wybicia, nasze pozycje zyskują niemal od razu, i nie pojawiają się nagłe zmiany kierunku naszych pozycji. Idealny świat istnieje, gdzieś tam….

W rzeczywistości, po ruchu zgodnym z naszymi oczekiwaniami mogą nastąpić niespodziewane zwroty, by wybić pozycję na stopie lub trwa przedłużająca się stagnacja w okolicach ceny naszej transakcji.

Czytaj dalej >