Długość Nilu i inwestowanie
Na początek trochę rozrywki. Proszę o jak najszybszą odpowiedź na pytania
?Czy Twoim zdaniem Nil ma więcej niż 20 000 km?
Jaka jest jego długość??
Na początek trochę rozrywki. Proszę o jak najszybszą odpowiedź na pytania
?Czy Twoim zdaniem Nil ma więcej niż 20 000 km?
Jaka jest jego długość??
Jakiś czas temu Michał Wojciechowski przedstawił ciekawy punkt widzenia we wpisie ?Inwestorze, zrób sobie… strukturę sam” -Taka samodzielność jest bliska memu sercu i większości inwestorów, którzy planują swoje inwestycje od A do Z we własnym zakresie. Obiektywnie jednak muszę stwierdzić, iż nie zawsze jednak samodzielność oferuje wszystkie korzyści, jakie można osiągnąć poprzez zbiorowe formy inwestowania, np. w produkty strukturyzowane, w szczególności w zakresie ulg podatkowych, korzystnej ceny lub po prostu dostępności określonych klas aktywów. Zalety struktur postanowiłem przedstawić na podstawie produktu w Banku Ochrony Środowiska (zawsze to własne podwórko bliższe sercu niż szanowna konkurencja) o nazwie ?Bogactwa Natury”
Stało się !!!! FED obniżył w dniu 18 marca, główną stopę procentową o 75 bp do 2,25% i rynki oszalały. SP500 zyskał podczas jednej tylko sesji ponad 4 procent, najwięcej od lat. Przyszedł jednak kolejny dzień i tenże sam SP500 stracił 2,5 procenta. To jak to w końcu jest z tymi obniżkami i ich efektami? No i czy będą wzrosty czy nie ?
Czy statystyczny profil inwestora giełdowego w internecie odpowiada w jakiś sposób profilowi użytkownika internetu – wyborcy, określonemu przez byłego premiera J. Kaczyńskiego ? ?Nie jestem entuzjastą tego, żeby młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota – stwierdził Jarosław Kaczyński w wywiadzie zamieszczonym we wtorek na stronie PiS”. Na forach internetowych zawrzało.
Bioton wywołuje ostatnio u inwestorów raczej negatywne emocje: bio-kompleksy i bio-złość, a jeszcze silniej bio-bezradność. A czemu? Ano, dlatego, że Bioton kolejny raz rozczarował (łagodnie mówiąc) inwestorów, a może nie tyle sam Bioton, co Prezes Zarządu Biotonu – Pan Adam Wilczęga, po raz kolejny i chyba (obym się mylił) nie po raz ostatni. A gdzieś w pamięci nadal mamy ten, jakże inny Bioton, tuż po wejściu na giełdę, kiedy akcje silnie rosły, spółka zaskakiwała coraz lepszymi wynikami, akcje spółki były w posiadaniu niemal każdej polskiej rodziny, a gospodynie domowe, zamiast o chrupaniu kalorii ze schabowych i będących ich skutkiem celulicie, dyskutowały o chrupaniu zysków z akcji Biotonu i będących ich skutkiem pomysłach, na jakże przyjemne, extra wydatki.
Eksperci, bądź osoby chcące za ekspertów uchodzić uwielbiają trudne słowa. Dzięki temu pozornie wydaje się, że za takim słowem, bądź zdaniem, w którym znajduje się jakieś mało używane pojęcie stoi głęboka myśl. Bardzo często reakcja słuchaczy lub czytelników sprowadza się do przytakiwania i zastanawiania co autor miał na myśli. Przy czym część zakłada, że to musi być mądre.
[materiał z archiwum GZ/salon24, oryginalny link z dyskusjami]
W Rzeczpospolitej pojawiła się reklama jednej z firm, określającej się mianem „doradców finansowych”, czyli Open Finance.
Reklama ma na celu przybliżenie odbiorcom zasad trójfilarowego systemu emerytalnego i oczywiście zachęcenie do wyboru „nieobowiązkowego” III filaru.
Jak napisano w reklamie „Jeśli jednak stać nas na to, aby oszczędzać, warto podejść do tego poważnie. Im szybciej zaczniemy, tym mniej będzie nas to obciążać.”
Marka produktu jest bardzo często istotna w promocji tego produktu. Dość dobrze widoczne to było przy okazji wprowadzania na rynek hiszpański samochodu Mitsubishi Pajero. Pajero w lokalnym slangu to „onanista”, co skutecznie zahamowało sprzedaż popularnego w innych częściach świata samochodu i dało dużo radości lokalnym mieszkańcom. Nie wiem jak sprzedaje się u nas batonik „Fart”, niemniej jednak wiadomo, że Anglicy kupują go z radością, żeby pokazać swoim rodakom w kraju. W sumie rzadko zdarza się, by w ten bezkompromisowy sposób nazwać produkt spożywczy