Rok, który chciałoby się zapomnieć
Amerykanie są mocno zszokowani faktem tego, że klasyczny portfel złożony w 60% z akcji i 40% obligacji przyniósł w 2022 roku stratę niewidzianą od kilku pokoleń.
Amerykanie są mocno zszokowani faktem tego, że klasyczny portfel złożony w 60% z akcji i 40% obligacji przyniósł w 2022 roku stratę niewidzianą od kilku pokoleń.
Budowanie prognoz na bazie zachowania giełd na pierwszych sesjach stycznia jest zajęciem ryzykownym. Trudno o głupszy błąd niż mylenie bieżącej pogody rynkowej z klimatem inwestycyjnym w perspektywie 12 miesięcy. Niemniej, optymizm z jakimi giełdy weszły w styczeń – zwłaszcza europejskie – zawiera w sobie element, który w końcówce poprzedniego roku był jeszcze pod dużym znakiem zapytania. Dziś coraz silniej na plan pierwszy przebija się idea, że recesji jednak nie będzie.
Czytelnicy blogów wiedzą już zapewne, że jestem wiernym czytelnikiem powództw amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd przeciwko podmiotom, którym regulator zarzuca przestępstwa na rynku akcyjnym. Przede wszystkim dlatego, że SEC szczegółowo przedstawia w nich model operacyjny oskarżonych. A z niego można wyciągnąć wiele cennych lekcji.
Rok temu stworzyłem mały katalog podsumowujący moje wpisy z poprzednich lat, który miał pomóc w nawigacji Czytelnikom, szczególnie tym dopiero poznającym nasze blogi i okazał się on być bardzo przydatnym narzędziem.
Na początku roku chciałbym powrócić do kilku zagadnień, które poruszyłem na blogu w 2022 roku, a które wydają się mi ważne. Jednym z nich jest pesymistyczne zakrzywienie rzeczywistości w mediach.
Niesamowita jest siła polskiego rynku. Jeśli spojrzymy na przebieg indeksu WIG na tle indeksów amerykańskich (S&P500 oraz NASDAQ-100) a także niemieckiego DAX, od października, czyli wówczas, gdy rynki notowały dna, to widzimy, że król jest tylko jeden. Blisko trzydziestoprocentowy wzrost jest imponujący.
W czwartek amerykańska sieć sklepów z wyposażeniem domów, Bed Bath & Beyond, ogłosiła, że przy braku poprawy sytuacji finansowej i utrzymujących się negatywnych przepływach z działalności operacyjnej kontynuowanie działalności spółki stoi pod znakiem zapytania. Kurs akcji zareagował spadkiem o 30%. W piątek, mimo wyraźnych wzrostów na amerykańskich parkietach, kurs tąpnął kolejne 22%.
Robienie z okazji nowego roku postanowień dotyczących bezpośrednio inwestowania nie znajduje się zwykle w menu klasycznych rezolucji, są w nim jednak dość blisko powiązane: finansowe.
Zwracałem uwagę na blogu, że pracowici inwestorzy operujący na mało efektywnym rynku mają realną szansę stworzyć sobie przewagę informacyjną. Co więcej, czasem do jej stworzenia wymagana jest zaledwie umiejętność korzystania z wyszukiwarki internetowej i czytania ze zrozumieniem komunikatów spółek.
No to mamy wreszcie, długo oczekiwane zmiany w zasadach rozliczania podatków z zysków kapitałowych. Wczoraj Ministerstwo Finansów poinformowało, że planowana jest „możliwość kompensaty uzyskanych w roku podatkowym dochodów i strat z inwestycji w fundusze kapitałowe z dochodami i stratami uzyskanymi z innych inwestycji kapitałowych, z wyjątkiem inwestycji w CFD lub na rynku forex”.
Proszę sobie poczytać kilka razy. Zacisnąć pięści, wziąć głęboki oddech.