Trylogia inwestycyjna
Dla mnie to gratka robienie poniższego wpisu na temat książki, która jako jedna z nielicznych warta jest popularyzacji.
Dla mnie to gratka robienie poniższego wpisu na temat książki, która jako jedna z nielicznych warta jest popularyzacji.
Na progu bieżącego roku spodziewaliśmy się, że będzie to okres dynamicznych zmian w polityce monetarnej, ale chyba nikt nie prognozował tego, co zrobił dziś Europejski Bank Centralny. Dyskutowano, spekulowano, ale z racji wątpliwości nie brano na poważnie możliwości negatywnej stopy procentowej.
W poprzednim tygodniu przybliżyłem na blogu filozofię inwestycyjną Jimmiego Balodimasa – znanego czytelnikom książki Jacka Schwagera Hedge Fund Market Wizards.
Zostałem przekonany, że książki „Flash boys”, która zrobiła dużo szumu w branży, nie można skwitować na naszych blogach jedynie dwoma zdaniami, co udało mi się w niedawnym wpisie.
19 maja nie jest jakimś specjalnym dniem jeśli chodzi o wydarzenia giełdowe, no może z wyjątkiem tego, że w 2000 roku wprowadzono notowania indeksu tamtych czasów, czyli TechWIG (Indeks Segmentu Innowacyjnych Technologii). Przez krótki czas notowane były nawet na ten indeks kontrakty terminowe. Jednak moda na spółki technologiczne minęła i o indeksie mało kto pamięta.
W ostatnich kilku tygodniach pojawiły się informacje, które mogą się okazać użyteczne w trwającej od dawna dyskusji o tym czy korporacje oraz kontrolujący je kapitał mają narodowość.
Istnieje szansa, że odwiedzający nasze blogi nadal inwestują na GPW, a więc dysponują wiedzą, chęcią i kapitałem, wobec których nasza giełda albo czuje się bezradna albo jej chyba aż tak bardzo na tym nie zależy.
Trudno byłoby wyobrazić sobie lepsze drożdże przed zbliżające się dużymi krokami posiedzenie władz Europejskiego Banku Centralnego w czerwcu niż skok poparcia dla eurosceptyków w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego. System polityczny jednoznacznie dał do zrozumienia, iż po kryzysie zaufania do unii walutowej pojawia się kryzys zaufania do Unii Europejskiej w całości.
– Cześć, Ed – zagaiłem.
– Co ty do cholery, wyprawiasz? Zwariowałeś? Powiedział Ed. Trochę mnie to zbiło z tropu.
– A co tobie się stało – odparłem, bardziej zaskoczony, niż zdenerwowany.
– Kupujesz tyle Union Pacific!
– Czy mój depozyt nie jest wystarczający?
– To nie jest kwestia depozytu, ale frajerstwa – stwierdził ED.
– Nie rozumiem, co masz na myśli.
– Dlaczego to robisz?
– UP idzie w górę.
– „idzie w górę”. Też mi powód – ironizował Ed – nie wiesz, że wciskają ci go insiderzy? Będziesz miał lepszą zabawę, jak przegrasz te pieniądze na wyścigach konnych!
Jack Schwager zauważył, że jego wywiad z Jimmym Balodimasem powinien zostać opatrzony ostrzeżeniem: „nie próbuj tego robić na własnym rachunku”. W wywiadzie, który stanowi czternasty rozdział książki Hedge Fund Market Wizards, Balodimas opisuje strategię inwestycyjną, którą wielu czytelników uzna za idealny sposób na szybkie wyzerowanie rachunku.