Jim Simons – trader, który rozgryzł rynki, część 5
W ostatniej części skrupulatnej analizy tekstu książki o Jimie Simonsie „The man who solved the market” proponuję przyjrzeć się bliżej strategiom przeznaczonym na rynek akcji
W ostatniej części skrupulatnej analizy tekstu książki o Jimie Simonsie „The man who solved the market” proponuję przyjrzeć się bliżej strategiom przeznaczonym na rynek akcji
Na deser, jak już wcześniej zapowiadałem, proponuję przejrzeć wszystkie strategie, pomysły i odkrycia, które doprowadziły fundusz Jima Simonsa do średniorocznych zysków 66% brutto przez ostatnie 3 dekady.
Najczęstsze spekulacje dotyczące omawianej przez mnie książki „The man who solved the market” dotyczyły kwestii najbardziej oczekiwanej czy pożądanej, czyli znalezienia w tekście odpowiedzi na pytanie:
Debiut nowego ETFa, sygnowanego przez duet firm Beta Securities/Agiofunds, dla którego DM BOŚ jest ponownie animatorem (market makerem), powoduje wzrost popytu na informacje z nim związane.
Zakończyłem poprzednią część zapowiedzią analiz strategii, które pojawiły się w książce o Jimie Simonsie, jednak zanim do tego przejdziemy, proponuję wyprawę w nie mniej skomplikowany świat.
O Jimie Simonsie głośno w ostatnich dniach, do czego sami się na blogach i twitterze przyczyniamy, z uwagi na wydaną na początku listopada książkę o nim.
Wielokrotnie pytano nas przy różnych okazjach czy w ramach IKE lub IKZE można w DM BOŚ inwestować na rynkach zagranicznych, a jeśli nie, to kiedy taka możliwość będzie dostępna.
Oryginalny pomysł na stworzenie ETFa u zarania polegał na pasywnym odwzorowaniu zmian określonej puli spółek w jednym instrumencie, dostępnym dla każdego zjadacza chleba po taniości i z myślą, by nadawał się do wieloletniej inwestycji.
Dwadzieścia praktycznych porad i wskazówek z zakresu skuteczności Analizy technicznej na finał tego cyklu.