Amerykańskie mistrzostwa inwestowania
Zarabianie na inwestowaniu to jedno, ale zawsze tam gdzie chodzi o wyniki niejako naturalnie wyrasta chęć konkurowania z innymi.
Zarabianie na inwestowaniu to jedno, ale zawsze tam gdzie chodzi o wyniki niejako naturalnie wyrasta chęć konkurowania z innymi.
Wg nieoficjalnej statystyki aż 80% inwestorów nie stworzyło jeszcze swojej kompletnej, w miarę obiektywnej strategii, która oferuje potencjalną zyskowność i zgodnie z którą mogliby podejmować zdyscyplinowane decyzje.
Wśród analityków i inwestorów średnia 200-dniowa nakładana na wykresy akcji czy indeksów ma szczególne znaczenie, a przez powszechne zastosowanie urosło to, szczególnie w USA, do niemal religijnego rytuału.
Od miesięcy wielu inwestorów wprost nazywało wyceny wielu aktywów w USA bańką i choć indeksy, obligacje, nieruchomości czy kryptowaluty zaliczały w tym czasie rekordy cenowe wszechczasów, to w tle pękała nieco poza naszymi radarami jedna z owych baniek.
Poniżej druga część małego kompendium wyjaśniającego powody ponoszenia przez inwestorów strat, przed wszystkim na rynku forex.
W ślad za zapowiedzią z poprzedniej części, poniżej ułożyłem mały katalog realnych powodów, z powodu których traderzy tracą na rynku forex.
Czy obecny kurs dolara lepiej oddaje rynkowe nastroje i oczekiwania na najbliższe miesiące niż indeksy giełdowe i obligacje?
Bardzo lubię gdy Czytelnicy polemizują z nami pod wpisami, najlepsze pomysły na teksty z tego potem się biorą.
Pod koniec zeszłego roku na FinTwit (Finansowy twitter) rozgorzała dyskusja na temat przewagi 5 największych amerykańskich spółek nad zmianami indeksów, w skład których wchodzą.
Wczoraj na naszym twitterze wstawiłem wykres NASDAQ100 porównujący 2 okresy, ale ponieważ tam jest zbyt mało znaków, by rozwinąć myśl, dlatego przeniosłem temat na blog.