Polityka na giełdowych salonach
Kiedy coraz bardziej zwaśnione stronnictwa obywateli prowadzą między sobą polityczne spory, które siłą rzeczy dotykają spraw gospodarczych, nie może to pozostać obojętne dla ich decyzji inwestycyjnych.
Kiedy coraz bardziej zwaśnione stronnictwa obywateli prowadzą między sobą polityczne spory, które siłą rzeczy dotykają spraw gospodarczych, nie może to pozostać obojętne dla ich decyzji inwestycyjnych.
W tym krótkim cyklu prezentującym w skrócie oblicza giełdowego ryzyka pozostał nam jeszcze jeden, bardzo praktyczny aspekt.
Kilka rodzajów specyficznych ryzyk występuje w głównej mierze w świecie aktywnego tradingu, choć chwilami mogą się zazębiać z tymi, opisanymi w poprzednim wpisie, charakterystycznymi dla inwestowania.
W tym wpisie postaram się krótko przybliżyć rodzaje ryzyk, z którymi mamy do czynienia na giełdzie czy forexie, oraz wskazać sposoby radzenia sobie z negatywnymi ich konsekwencjami.
Zwykle nie lubimy ryzyka, i choć na giełdzie co dzień na nie się wystawiamy, niewielu inwestorów wie w pełni, co ono naprawdę oznacza.
Inwestorski ideał, perpetuum mobile – poznajmy perfekcyjny jak dotąd wskaźnik przyszłego ruchu giełdy amerykańskiej.
Kiedy giełdy całe w skowronkach, analiza potencjalnych czynników ryzyka i spadkowych scenariuszy wydaje się być upierdliwą i mało przyjemną koniecznością.
Statystyki opisujące wszelkie giełdowe procesy są moją pasją, a jeden ich rodzaj szczególnie mnie ekscytuje.
Pogoń za informacją dość często niesie za sobą niepożądane skutki w giełdowym biznesie, o czym w szczegółach niech zaświadczy poniższy wpis.
To ostatni wpis z tej serii, ale dla wielu inwestujących prawdopodobnie najważniejszy z punktu widzenia ustalenia źródeł przewagi.