Czy ktoś z tradujących walutami odczuł w tym roku mniejszą ich wrażliwość na informacje lub niższą zmienność?
Ja przyznam, że nie. Dlatego nieco zaskoczył mnie wykres obrazujący reakcje poszczególnych walut na dane i wydarzenia. Pochodzi on od analityków banku BofA Merrill Lynch i pokazuje wrażliwość poszczególnych walut na nowe informacje je dotyczące:
Ciemne słupki wskazują średnią wrażliwość danej waluty na „szoki” informacyjne w ostatnich 15 latach (liczone jako zmienność). Jaśniejsze słupki to reakcja na „szoki” w tym roku. Przerywana linia pozioma pomarańczowa to średnia zmienność wywołana „szokami” dla walut z krajów G10 z ostatniego roku, zielona to średnia za 10 lat.
Dysproporcje są niewiarygodnie znaczące (przy niektórych parach jasnego słupka nie widać, nie wiem czy był tak niski czy nie naniesiono pomiarów). Jedynym pokazanym tu wyjątkiem jest EUR/USD, gdzie zmiany na informacje były w tym roku wyższe niż średnia zmiana historyczna. Większość pokazuje jednakże reakcje dość rachityczne. Jedna rzecz, której tu nie widać: zmiany w reakcji na złe wiadomości są średnio dwa razy silniejsze od typowych w przeszłości. Co oznacza, że bardzo słabe reakcje następowały w następstwie dobrych danych (słupki są średnią z obu rodzajów reakcji).
To dobrze czy źle? To chyba zależy jak na to spojrzeć.
Do tej pory wzór zmian był taki, że wyskoki zmienności były przerywane spokojniejszym rynkiem. Teraz po małych zmianach przychodzą kolejne małe zmiany, nie ma tego tradycyjnego cyklu, każącego oczekiwać eksplozji kursów po okresie flauty. Być może to jakaś fundamentalna zmiana dynamiki walut, spowodowana np. coraz większym udziałem algorytmów tradingowych. A może po prostu nie było w tym roku jakichś większych szoków, szczególnie tych pozytywnych. Ale w takim razie możemy wkrótce spodziewać się większego ruchu w walutach, środowisko finansowe rzadko trwa w monotonii, choć ceni sobie stabilność.
Uwaga: zmienność nie oznacza jeszcze braku trendów, po prostu chodzi w powyższej kwestii o skoki kursów po wszelkich danych i newsach. To może jednak paraliżować systemy tradingowe oraz tradycyjne analizy, w których brak cyklicznych impulsów może być mylący dla jakości prognoz. A przede wszystkim zmniejsza to obserwowane ryzyko, co może się zemścić przy kolejnej eksplozji cen.
—kat—

Klauzula informacyjna