Inwestycyjna supermoc

Seriale i filmy pokazujące kulturę nerdów sugerują, że jednym ze zwyczajów tej kultury są spory o najlepszą supermoc komiksowych superbohaterów. Nie sądzę by w środowisku inwestycyjnym dyskutowano o inwestycyjnych supermocach. Nawet gdyby takie dyskusje trwały to nie sądzę by supermoc „do nic nie robienia na rachunku inwestycyjnym” miała wielu zwolenników.

Czytaj dalej >

Wykres dnia: wygrani i przegrani

Pandemia COVID-19 stała się gigantycznym zewnętrznym szokiem zakłócającym system ekonomiczny. Inwestorzy operują w środowisku, w którym aktywność biznesowa w wielu branżach jest drastycznie zaburzona (przez COVID-19 i działania hamujące pandemię) a jednocześnie brakuje rzetelnych danych nie tylko o skutkach tych zaburzeń ale także o ich rzeczywistej skali.

Czytaj dalej >

Spekulacja w czasach zarazy

W ostatnim tekście zauważyłem, że jeśli pasywni inwestorzy czują się komfortowo z obecną ekspozycją na rynek akcyjny, nawet przy założeniu, że obecne obsunięcie przekształci się w pełnowymiarową bessę, to mogą sobie pozwolić na odcięcie się od szumu informacyjnego napływającego na rynek akcyjny i przeczekanie z boku trwającego zamieszania. Emocjonalne korzyści związane z taką postawą bardzo trudno jest przeszacować.

Czytaj dalej >

Granice optymizmu

Ostrożność nie jest bezwzględną cnotą na rynku finansowym. Sytuacja nie wygląda tak, że im bardziej ostrożny jest indywidualny inwestor tym lepsze wyniki inwestycyjne osiąga w długim terminie. Nadmierna ostrożność, przejawiająca się na przykład w unikaniu rynku akcyjnego, może być istotnym obciążeniem dla wyników inwestycyjnych.

Czytaj dalej >