Eurogeddon – Krzysztof Rybiński odpowiada
Poniżej odpowiedzi na pytania zadane przez blogerów w jednym z wcześniejszych postów:
Poniżej odpowiedzi na pytania zadane przez blogerów w jednym z wcześniejszych postów:
Rynkowa mądrość – poparta teoriami – powiada, iż giełdy dyskontują wszystko, co będzie działo się w przyszłości. W istocie rynki dyskontują również wydarzenia potencjalnie możliwe i takie, których zaistnienie jest mało prawdopodobne. Ciekawostką jest to, że na rynku można również tracić energię na analizy wydarzeń przeszłych, które już nie będą miały miejsca.
Zasadnicza koncepcja wyszukiwania i wykorzystania boxów nie musi ograniczać się wyłącznie do rynku akcji.
Wikileaks poinformowała o zamiarze opublikowania fascynujących materiałów dotyczących planów prywatnej agencji wywiadu i firmy konsultingowej – STRATFOR związanych z zarządzaniem funduszem inwestycyjnym wykorzystującym znajdujące się w posiadania STRATFOR-u informacje wywiadowcze.
Kolejne forum wymiany myśli, linków, idei, opinii, skarg i wniosków uważam za otwarte 🙂
Każdą strategię oceniam przede wszystkim po taktyce zarządzania ryzykiem, samo inicjowanie pozycji traktuję bardziej jako ciekawostkę. W przypadku Darvasa diagnostyka sposobu traktowania ryzyka jest nieco utrudniona.
W 2010 roku furorę w Internecie zrobił wykres zużycia wody w Edmonton, w Kanadzie, podczas finałowego meczu olimpijskiego turnieju hokeja. Wykres ten wyglądał tak:
Bardzo dużo szumu (reklamy?) zrobili blogerzy bossy wokół funduszu sygnowanego przez Krzysztofa Rybińskiego. Nie ukrywam, że z szacunkiem podchodzę do rozmachu medialnego, któremu poddała się blogosfera. Wygląda na to, że mamy Polsce pierwszy fundusz, który wykorzystał środowiskowe zainteresowanie do samonapędzającej się promocji i już za to należą się oklaski.
Zainspirowany symulacjami zysków/strat nowego funduszu Opery, skonstruowanego przez prof. Rybińskiego, pokusiłem się o analizę teoretycznej efektywności zakupu jego jednostek.