Charlie Munger o życiu i inwestowaniu
Wczoraj inwestycyjny świat pożegnał jedną ze swoich legend. Charlie Munger zmarł na miesiąc przed swoimi setnymi urodzinami. Inwestorzy fundamentalnie nie przywiązują wagi do okrągłych poziomów.
Wczoraj inwestycyjny świat pożegnał jedną ze swoich legend. Charlie Munger zmarł na miesiąc przed swoimi setnymi urodzinami. Inwestorzy fundamentalnie nie przywiązują wagi do okrągłych poziomów.
Pojawianie się powtarzalnych wzorców wszelkiego rodzaju w funkcjonowaniu rynków to w zasadzie błogosławieństwo dla inwestorów.
Sporą popularność w mediach społecznościowych zyskał wykres z Wall Street Journal przedstawiający wyniki sondażu, który firma Empower przeprowadziła wśród dwóch tysięcy Amerykanów.
Dość prosto jest znaleźć w historii zachwyty medialne nad jakimś wyjątkowo rewolucyjnym produktem inwestycyjnym lub nowo odkrytym geniuszem zarządzania, który szybko okazuje się, że był wyłącznie chwilowym odejściem od średniej.
Nietypowych składników tej hossy w USA jest kilka, ale 2 widać wyraźnie na wykresach: największy kawałek tortu w tej hossie zgarnia 7 mega-techów, największym przegranym są małe spółki.
Nie da się osiągnąć sukcesu w inwestowaniu czy tradingu bez studiowania przeszłości, historycznych danych, ich związków i relacji.
W jednym z poprzednich tekstów wspomniałem o okresie, w którym ekonomiści żywo dyskutowali o tezach Thomasa Picketty’ego z książki „Kapitał w XXI wieku”.
ETFy z zasady są przewidziane do uzyskiwania średnich zwrotów rynkowych, ale już portfele ETFów mogą tworzyć możliwości wyższego rzędu.
Kilka miesięcy temu Matt Levine napisał o zarzucie, który New York Times postawił jednemu z republikańskich kandydatów na prezydenta. Chodziło o sytuację z 2017 roku, w której spółka, którą kontrolował Vivek Ramaswamy przeprowadziła dużą emisję akcji (wartą 1,1 mld dolarów) na kilka tygodni przed wynikami badań klinicznych leku na Alzheimera, nad którym pracowała spółka zależna.
Jeszcze w latach 90. ceny akcji spółek, które zaczynały być częścią indeksu S&P 500 istotnie rosły, obecnie się nie zmieniają; niektórzy analitycy giełdowi mają silną motywację do tego by prywatnie udzielać innych rad, niż publicznie; trzykrotna podwyżka podatku od dywidendy może korzystnie wpłynąć na kondycję firm. To tylko niektóre z wniosków z najciekawszych badań dotyczących rynku inwestycji.