You know…
Jeśli pierwsze doniesienia o porozumieniu pomiędzy Cyprem a trojką okażą się prawdziwie, to znaleziono rozwiązanie, które wydawało się poza zasięgiem.
Jeśli pierwsze doniesienia o porozumieniu pomiędzy Cyprem a trojką okażą się prawdziwie, to znaleziono rozwiązanie, które wydawało się poza zasięgiem.
Za kilka tygodni (przynajmniej teoretycznie) wystartuje na giełdzie warszawskiej nowy system notowań. System, wokół którego na razie jest sporo strachu w kontekście algotradingu, czy też „handlu wysokich częstotliwości” (HFT). Wiele osób zaczyna zadawać sobie pytanie, czy właśnie nadszedł zmierzch inwestorów indywidualnych. Że teraz na rynku wygrają tylko wielkie instytucje z jak najbliższym dostępem do serwerów giełdowych.
Szef Fed- Ben Bernanke- pobłogosławił w środę amerykańską hossę, a w eterze cisza. Żadnych gromów, żadnych połajanek, ale też żadnych zachwytów…
Od razu na początku chciałbym uprzedzić Czytelników, że nie próbujemy zwiększyć oglądalności blogów i fakt, że w poprzedniej swojej notce Adam użył słowa „pornografia”, a ja posiłkuję się „seksem” jest czysto przypadkowy.
Ledwie kilkadziesiąt godzin minęło od poprzedniej notki, w której podrapałem temat kryzysowego zamykania rynków, by rzeczywistość znów wyprzedziła literaturę. Cypr, niczym Roosevelt w czasach Wielkiego Kryzysu, odwołał się do idei święta bankowego, żeby przepchnąć antykryzysową ustawę i zakończyć napięcia we własnym sektorze bankowym. Po Roosevelcie wielokrotnie sięgano do idei Emergency Bank Holiday, ale cypryjski przypadek jest w pewnym sensie specyficzny, bo dotyczy kraju na peryferiach świata, który wywołał internetowe tsunami.
Gorąca faza cypryjskiego kryzysu nie pozwoliła mi kontynuować tematu mierzenia inflacji przez Główny Urząd Statystyczny. W ubiegłbym tygodniu starałem się pokazać w jaki sposób GUS, oraz inne instytucje statystyczne, mierzą zmianę poziomu cen.
Aktywna inwestycja w fundusze akcyjne wg taktyki zaproponowanej w tym cyklu powoduje, że 40-50% czasu inwestor posiada jedynie gotówkę a nie jednostki i jest to związane z okresami spadków giełdowych.
„Biednemu zawsze wiatr w oczy” głosi znane przysłowie i trudnie o nim nie pomyśleć gdy popatrzy się na poniższy wykres pokazujący wartość depozytów, które w bankach na Cyprze złożyli rezydenci z Grecji.
Odnoszę wrażenie, że dyskusji o cypryjskim pakiecie pomocowym brakuje kontekstu. Jest to o tyle zastanawiające, że kontekst cypryjskiego bailoutu stanowią trzy słowa: Cypr jest niewypłacalny.
Z uwagą śledziłem negocjacje dotyczące struktury pakietu pomocowego dla Cypru, który w istocie jest bailoutem cypryjskiego sektora bankowego.