Grecja bankrutuje, ludzie na ulicach.
Podczas gdy w rodzimych mediach finansowych od kilku tygodni czytamy, jak bardzo źle jest w Grecji i jak owa niekorzystna sytuacja wpływa na rynki, te jakby nigdy nic (albo może jak bardzo często) nic sobie z tych obaw nie robią i powoli zyskują na wartości.