Najnowsze wpisy

List do Mikołaja

Zgodnie z zapowiedzią, list – a właściwie dwa – od czytelnika bloga. Nie odnoszę się merytorycznie do treści, ale odnotujmy pomysł i jednak scenariusz, który może mieć mieć miejsce lub nie, ale – jak powiadają – jak ktoś coś wymyśli, to kolejny to zrealizuje. Dziękuję za zgodę na opublikowanie.

Czytaj dalej >

Ludzie listy piszą albo BT-gorączka

Dzisiejszą notką załatwiam również sprawy prywatne, ale temat jest na tyle uniwersalny, że własną korespondencję traktuję, jako symptom pewnych wydarzeń. Odpowiedź jest w pewnym sensie zbiorcza dla wszystkich, którzy zechcieli przysłać do mnie dokładnie 77 maili z pytaniami dotyczącymi BT. Powiedziałbym, że to gorączka, ale pytania padły, więc muszę odpowiedzieć.

Czytaj dalej >