Mały poradnik do BETA ETF WIG20LEV
W tak gorącym tygodniu na giełdach być może części inwestorów umknął debiut nowego ETFa o dość nietypowej konstrukcji, pozwalającej na inwestycję z lewarem.
W tak gorącym tygodniu na giełdach być może części inwestorów umknął debiut nowego ETFa o dość nietypowej konstrukcji, pozwalającej na inwestycję z lewarem.
Nieco ponad 8 lat temu, ówczesny prezes NBP – Marek Belka – wypowiedział słynne słowa, że „giełda to kasyno”. Pozwoliłem sobie wówczas na nieco żartobliwą notkę Inwestuj z prezesem NBP, zwracając uwagę na niebywałą skuteczność sygnału (lub też zabawną koincydencję).
Rynkowa panika wokół epidemii, która zmienia się już w pandemię – dotkniętych jest około 50 krajów na właściwie wszystkich kontynentach – położyła się długim cieniem na rynkach, a rolę liderów przeceny pełnią spółki-gwiazdy ostatnich miesięcy. W istocie amerykański sektor technologiczny znalazł się pod progiem korekty, za którą uznaje się spadek o 10 procent, i niewiele wskazuje na to, by skończyło się na tych -10 procentach.
Ostrożność nie jest bezwzględną cnotą na rynku finansowym. Sytuacja nie wygląda tak, że im bardziej ostrożny jest indywidualny inwestor tym lepsze wyniki inwestycyjne osiąga w długim terminie. Nadmierna ostrożność, przejawiająca się na przykład w unikaniu rynku akcyjnego, może być istotnym obciążeniem dla wyników inwestycyjnych.
Chyba jedyne obecnie pytanie jakie zadają sobie posiadacze akcji jest w miarę oczywiste i uzasadnione: czy to koniec nadziei na wzrosty, czy tylko silne odreagowanie epidemii koronowirusa, które minie?
Dla mnie najbardziej frustrujące w dzisiejszym tąpnięciu na rynkach jest to, że nie można nawet powiedzieć, że globalni inwestorzy wreszcie zareagowali na fakt, że gospodarka Chin od kilku tygodni pracuje na pół gwizdka.
Oczywiście chodzi o trend boczny. Frustrujący, znienawidzony, odbierający nadzieję na ostateczne rozwiązanie. Który to już miesiąc? A jak liczyć i na którym indeksie? Na WIGu i Wig20 od połowy 2018 roku w szerszym ujęciu. W krótszym zaledwie od lata 2019.
Czy powinno zaskakiwać, że znacząca część klientów bossafx, inwestujących w kontrakty na indeksy amerykańskie, stoi obecnie po krótkiej stronie, czyli spodziewa się spadków cen akcji?
Nie mam wątpliwości, że artykuł z Bloomberga pod tytułem Kowalscy wpadli w zakupową gorączkę akcyjną wspieraną zerowymi prowizjami stanie się bardzo popularny w środowisku inwestycyjnym.
Zmiany kursów na giełdzie podlegają teoretycznie mechanizmom wolnego rynku, praktycznie rynek ten nie jest taki do końca wolny.