Złoty – waluta wymienialna
Dziś notka krótka. Fotograficzna. Dla wszystkich narzekających na spready 😉
Dziś notka krótka. Fotograficzna. Dla wszystkich narzekających na spready 😉
Wyobraź sobie, że masz do dyspozycji dwa mechanizmy. Jeden dłużej działający, szybciej reagujący, wyśmienicie sprawdzający się w sytuacjach nagłych zagrożeń, choć nie zawsze dobrze oceniający sytuację. Drugi – ze znacznie krótszą historią działania (mniej doświadczony), reagujący wolniej, za to dokładniej analizujący wszelkie pozytywne i negatywne aspekty sytuacji, wyśmienicie sprawdzający się wszędzie tam, gdzie potrzebna jest pomysłowość, czasem jednak zbyt wolny gdy potrzebna jest . Z którego wolałbyś korzystać do spekulacji na giełdzie?
Wielokrotnie pisałem o skuteczności i sensowności (choć częściej o nieskuteczności i bezsensowności) prognoz, szczególnie odnoszących się do wydarzeń w dalszej przyszłości. W wielu przypadkach chodzi o prognozowanie zdarzeń na rynkach finansowych, ale nie tylko. Ze zniecierpliwieniem czekam aż Tomek Zaleśkiewicz (SWPS) opublikuje wyniki swoich badań dotyczących prognozowania zdarzeń rynkowych przez różnego rodzaju grupy zawodowe, tymczasem robiąc porządki we własnych tekstach, znalazłem materiał sprzed niemal dokładnie 10 lat, dotyczący prognozy za 10 lat.
Dziś wygasają kontrakty na indeks WIG20. To dobry dzień dla mediów finansowych, bo można popisać trochę o zjawisku wygasania. Ba można o nim pisać w atmosferze „gorącego newsa” i niepokojącego zdarzenia, o którym wspominał w ostatniej notce Adam Stańczak.
Już wkrótce marzenie wielu inwestorów będzie w zasięgu ręki. Osiągnięcie stopy zwrotu wyższej niż indeks WIG20 okaże się prostsze niż konstrukcja tego indeksu.
Jeśli jeszcze raz masz ochotę poczytać o kotwiczeniu, efekcie utopionych kosztów, paradoksie Monty Halla, nadmiernej pewności siebie, zdecydowanie powinieneś sięgnąć po książką Gery’ego Belsky’ego i Thomasa Gilovicha „Dlaczego mądrzy ludzie popełniają głupstwa finansowe”.
Bardzo się cieszę z show, które zrobił premier Tusk. Dla wielu to tylko medialne widowisko, pogrożenie palcem OFE niczym Putin na swoich „wyreżyserowanych konferencjach”, ale według mnie znaczenie tego wydarzenia jest znacznie większe.
Jeszcze odrobina podróży w przeszłość. Tym razem tekst M.Płazy „Grecya zbankrtuowała” z Ateneum (1894)
Została już tylko chwila.
Uparcie walcząc z niezrozumiałą tendencją, by w stosunku do aktywności giełdowej unikać słów: „gra na giełdzie, spekulacja” (ostatnio kilka dni temu Jacek Socha w Radio Tok FM – „gra sie na instrumentach”) dziś soczysty fragment dotyczący giełdy, pochodzący z „Ateneum – pisma naukowego i literackiego” z 1898 roku.