Co pokazują wskaźniki analizy technicznej

Admiratorzy wskaźników na zadane w tytule pytanie zakrzykną: sygnały! Wykupienie i wyprzedanie! I w zasadzie będą mieli rację. Jest tylko jedno „ale”… Dla wielu początkujących (i nie tylko) za wskaźnikami analizy technicznej zdaje się kryć jakaś bliżej nieokreślona magia, która sprawia, że dzięki nim coś może zdarzyć się na wykresie – kurs wzrośnie lub spadnie. U podstaw tego przekonania leży prawdopodobnie niezdolność do odróżnienia związków przyczynowo-skutkowych, korelacji, a przede wszystkim zrozumienia czym tak naprawdę są wskaźniki rysowane tak chętnie i licznie na różnego rodzaju wykresach.

Czytaj dalej >

Mnożnik logiki

Kilkanaście lat temu, gdy pracowałem w Gazecie Giełdy Parkiet i dopiero rozpoczynałem poznawanie meandrów rynku miałem ogromny problem związany z liczeniem obrotów na GPW. Otóż obroty na rynku akcji liczone u nas były jako iloczyn ceny i wolumenu obrotów mnożony przez dwa. Moje próby dociekania dlaczego tak się dzieje napotykały zawsze jedną odpowiedź  – przecież jest kupujący i sprzedający, stąd ten mnożnik „dwa”.

Czytaj dalej >

Polacy nie odczuli kryzysu

Kilka dni temu gazeta.pl opublikowała wypowiedzi znanych ekonomistów, będących podsumowaniem minionego 2009 roku. Pytanie skierowane do poszczególnych rozmówców brzmiało: „Dlaczego Polska jest jedynym krajem w Europie, który w roku 2009 osiągnął wzrost, i jakie zjawiska w gospodarce w ostatnim roku najbardziej panów zaskoczyły?”

Czytaj dalej >

Logika 0,03%

Do dzisiejszej notki zainspirował mnie materiał prasowy sprzed kilku dni. Nie chciałbym aby Czytelnicy odnieśli wrażenie, że zachowuję się jak jeden z ?ojców” analizy technicznej John Magee, który czytał prasę z tygodniowym opóźnieniem, aby nie wpływała na jego ogląd rynku, po prostu wciąż jestem w miejscu gdzie dostęp do sieci nie jest zbyt łatwy, a prasę niespiesznie czytam gdy wpadnie mi do ręki (może być wówczas sprzed kilku dni).

Czytaj dalej >

Imperium logiki

„Na giełdzie wszystko zależy tylko od tego, czy jest tu więcej głupców niż akcji, czy też więcej akcji niż głupców.” A. Kostolany

Warren Buffett – to nazwisko elektryzuje. Drugie miejsce na liście najbogatszych magazynu Forbes z majątkiem szacowanym na 52 mld dolarów. Jeden z nielicznych na tejże liście związany nie z produkcją tylko z inwestycyjami. Dojście do takiego majątku zajęło 77 letniemu dziś inwestorowi około 40 lat. Buffett postawił sobie cel dla prowadzonej przez siebie firmy (Berkshire Hathaway) podwyższanie jej wartości o 15 % rocznie. Po czterdziestu latach z każdego zainwestowanego 1000 dolarów uzyskujemy dzięki takiej rentowności 233 tys.

Czytaj dalej >