Kiedy leje się krew…

Rynek giełdowy, jak wiele innych branż, ma swoje powiedzenia, mądrości i zalecenia, które zwykle więcej mówią o tych, którzy po nie sięgają niż o naturze samych rynków. Jednym z popularniejszych jest idea, iż na rynek trzeba wchodzić, kiedy leje się krew, a nie wówczas, gdy inni tryskają optymizmem. W ostatnich latach jeden z rynków wypełnił cytowaną mądrość dosłowną treścią.

Czytaj dalej >

Niespokojny jen

W ostatnich dniach w giełdowym światku coraz więcej emocji wzbudza umocnienie jena. Temat odnotowuje nawet FT, który dziś podkreśla, iż całość jest ciekawa również z powodu czytelnego spadku korelacji pomiędzy globalnym rynkiem akcji, a jenem. Niepewność i siedemnastomiesięczne minima USDJPY wymusiły na analizujących wykresy szukanie wskazówek w przeszłości i na plan pierwszy wybił się analogiczny ruch z ostatniego kryzysu.

Czytaj dalej >

Wiosna

W rejonie Warszawy mamy chyba pierwszy dzień wiosny. Święta za pasem, więc dziś nieco lżejszy temat, którego genezą są dwa wydarzenia – sztuczna inteligencja wygrała z człowiekiem w Go, a Goldman Sachs kupił firmę specjalizującą się w automatycznym lokowaniu kapitału. W powietrzu pachnie nie tylko wiosną, ale i nową rewolucją w branży inwestycyjnej.

Czytaj dalej >