Zapomniane bańki spekulacyjne

Pod dynamicznej zwyżce złota na nowe maksima fali wzrostowej przez rynki przelała się fala analiz prognozujących cenę kruszcu w przyszłości. Nie potrafię przywołać teraz z pamięci maksymalnej prognozy – zdaje się sięgała 10.000 dolarów za uncję – ale powoli na rynek zaczynają się przebijać też inne głosy, w których o złocie zaczyna mówić się w kategoriach bańki spekulacyjnej.

Czytaj dalej >

Bezpieczna przystań spekulacji

Po blisko miesiącu zwyżek na rynek złota zawitała korekta. Starczył lepszy od oczekiwań raport Departamentu Pracy, by gracze rzucili się do wyprzedawania wszystkiego, co nominowane w dolarze. Oczywistą przyczyną jest wzrost oczekiwań rynku na podwyżkę stóp procentowych w USA. Jak zwykle w takich momentach teorii na temat tego, co będzie jest równie dużo, jak komentatorów, ale dla mnie ciekawsze jest jednak coś innego – stałe posługiwanie się pewnym sloganem rynkowym na temat złota, które w ostatnich kilkunastu miesiącach słabo wytrzymywało konfrontację z rynkową rzeczywistością.

Czytaj dalej >

Niezgoda na zgodę

Tomek Symonowicz już zameldował czytelnikom blogów bossy, że wracamy do życia po spotkaniu z inwestorami i środowiskiem skupianym przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Blogerzy bossy stawili się tam w 100 procentowym składzie. Wszystkim trudno nam zrozumieć,  dlaczego ciągle w Polsce wyjazd na cztery dni do Władysławowa oznacza dwa dni w podróży i tylko dwa dni na uczestnictwo w konferencji. Niemniej na gorąco mała refleksja na temat rynku złota, która pojawiła się w dyskusji panelowej z udziałem Jacka Tyszko i Grzegorza Zalewskiego.

Czytaj dalej >

Ciekawe wykresy

Ostatnie zwyżki na rynkach, również surowcowych, przywróciły pytania na temat groźnych baniek spekulacyjnych. Dyskusję wywołali przedstawiciele banku centralnego Chin i rozlała się ona przez media na cały świat. Trudno znaleźć wystąpienia przedstawicieli Fed, w którym nie byłoby odpowiedzi na pytania, czy rynkom grożą nowe fale spekulacji napędzane niskimi stopami procentowymi. Sygnalizowałem na blogach bossy problem kilka tygodni wcześniej pytaniem w kontekście gorączki związanej z tanim i szeroko dostępnym dolarem.

Czytaj dalej >