Notatki z podróży

Wszyscy dookoła utyskują na naszych przewoźników kolejowych i ogólny bałagan, ja zaś dzięki konieczności skorzystania z tej formy podróży doznałem przyjemności obcowania z prasą papierową, co nie zdarza mi się już zbyt często (zwłaszcza jeśli chodzi o dzienniki). W pociągu relacji Warszawa-Wrocław każdy z pasażerów ma do dyspozycji albo Gazetę Wyborczą albo Rzeczpospolitą. Czyli niemal pełen pluralizm polityczny (w tym kontekście piętnastominutowe opóźnienie to drobiazg. Mogło być przecież pięćdziesięciominutowe)

Czytaj dalej >

Piątek z oszustami

Bernard M., Jerome K., Martha S. – każdą z tych osób wiąże z pozostałymi fakt, że dopuścili się przestępstw na rynku finansowym. Przy czym bez kłopotów mogliśmy przeczytać imię i nazwisko. Dodatkowo o każdej z nich – to moje subiektywne wrażenie – polskie media napisały w ostatnich latach dużo, dużo więcej niż o rodzimych nadużyciach czy oszustwach. I nie chodzi tu wyłącznie o gazety czy media finansowe, ale o zwykłe codzienne gazety czy wiadomości informacyjne.

Czytaj dalej >

Brawo KNF

Jeszcze za czasów poprzedniego szefa KNF – Jacka Sochy zdarzało mi się spierać z przedstawicielami nadzoru o nadmierne regulacje na polskim rynku kapitałowym. Regulacje dotyczące świadczenia usług doradczych (skutkujących brakiem małych niezależnych firm i zespołów analitycznych), zarządzania portfelem (skutkujących brakiem małych firm lub organizacji zarządzających ograniczonych np. do majątku własnej rodziny lub grupy znajomych).

Czytaj dalej >

Kłopot z pudelkiem

Spotkałem się niedawno z pieszczotliwym określeniem znanej gazety zajmującej się rynkiem finansowym – „Pudelek Biznesu”. To dość dobre określnie na opisanie formuły, którą ostatnio ów dziennik obrał (formuła ta zmieniała się już kilkakrotnie w ostatnich latach). Niestety wraz z przyjęciem linii „brukowca rynku kapitałowego” pojawiają się pewne problemy.

Czytaj dalej >

Ci okropni spekulanci

Najpierw Amerykanie, teraz Duńczycy, za chwilę się okaże, że za sprzedawaniem złotego stoją dziesiątki innych instytucji finansowych z różnych krajów. Polska prasa już prześciga się w oskarżeniach. Pogoń za sensacją rozpoczął tradycyjnie Puls Biznesu, pociągnął Dziennik, przedrukował portal gazeta.pl, więc do kompletu brakuje jeszcze deklaracji dowolnej partii politycznej, by zabronić zajmowania krótkich pozycji w złotym.

Czytaj dalej >

Góra urodziła mysz

W lipcu 2008 roku, a więc 8 miesięcy temu w Gazecie Prawnej pojawił się wywiad z przewodniczącym REŁI (Rada Edukacji i Ładu Informacyjnego) – Marcinem Gomołą: ?Nowe formy komentarzy i rekomendacji giełdowych chce w ciągu roku wypracować Rada Edukacji i Ładu Informacyjnego przy GPW.” Po 8 miesiącach otrzymujemy 770 znaków (tyle mi wyszło po przeniesieniu tekstu do worda. Wynik tego ?porodu” jest dla mnie na miarę polskiego przysłowia – ?Góra urodziła mysz”.

Czytaj dalej >

Dwie pamięci

Zastanawiam się często, czy część analityków wypowiadających się na temat obecnej lub przyszłej koniunktury, zadaje sobie trud obserwowania świata realnego, czy może siedzi wyłącznie w liczbach i statystykach, które może dowolnie kształtować, żeby udowadniać stawiane tezy. Przede wszystkim zaś, czy naprawdę nie pamięta w sumie nie tak odległej rzeczywistości.

Czytaj dalej >