Kuglarstwo ekonomiczne

Długo się zastanawiałem, czy pisać ten tekst. Adam Stańczak uważa, że mam w sobie coś z masochisty, że stale czytam opinie pewnych osób, choć w zasadzie nie warto i nie ma sensu. To taka moja grzeszna przyjemność (wątpliwa), choć w wielu przypadkach już mnie nie irytuje, ale raczej śmieszy.

W tym jednak wypadku postanowiłem jednak spróbować pokazać czytelnikom blogów na czym polega zręczna i kuglarska publicystyka udająca eksperckość. Kilka drobnych i w zasadzie banalnych sztuczek wystarcza, by przekonywać czytelników do spojrzenia na świat innym okiem, zasiać w nich wątpliwość, doprowadzić do stanu „może coś w tym jest”, ewentualnie własnych popleczników utwierdzić w przekonaniu „sama prawda”.

Czytaj dalej >

Uczciwiej, ale czy mądrzej?

W dyskusji o zmianach planowanych przez rząd dotyczących kształtu systemu emerytalnego najbardziej nie irytuje mnie bełkot polityków, którzy z uśmiechem na ustach przekonują, że zmniejszenie jest tak naprawdę zwiększeniem. Irytujące jest to, że obrońcy zachowania stanu obecnego (swoją drogą niewielu z nich zdaje się mieć pojęcie o tym, że stworzony system jest III -filarowy, a nie dwu) piszą często takie bzdury i brednie, że wystawiają się tym samym na bardzo łatwą krytykę, a przede wszystkim nie mogą być traktowani poważnie.

Czytaj dalej >

Matematyka według pudelka (biznesu)

„Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu … plew”Adlai Stevenson

PB.pl pracuje ciężko na nazwę, którą nadał im niegdyś jakiś internauta, czyli pudelek biznesu.
Od pewnego czasu tropią ?Grubasa” na rynku kontraktów terminowych, czyli podmiot który posiada pojedynczą znacząca pozycję w kontraktach na indeks WIG20.

Czytaj dalej >