Dwukrotnie wyżej
Przy okazji wiadomości o rosyjskiej firmie Yandex, która postanowiła wejść na polski rynek mamy do czynienia z piękną zabawą w głuchy telefon.
Przy okazji wiadomości o rosyjskiej firmie Yandex, która postanowiła wejść na polski rynek mamy do czynienia z piękną zabawą w głuchy telefon.
Z tygodniowym opóźnieniem postanowiłem przyjrzeć się tekstowi, który otwierał jeden z numerów Gazety Wyborczej (7-8 maja 2011) pt. „Ropa tanieje benzyna bez zmian”. Opóźniona reakcja nie jest konsekwencją trudności w zrozumieniu, tylko zwykłego braku czasu.
Wydaje mi się, że umknęła bardzo ważna rzecz dla naszego rynku.
Śmierć każdego człowieka jest indywidualną sprawą ludzi z jego otoczenia. Bolesną, ciężko przeżywaną. Ta sama śmierć ma często suchy wymiar liczbowy. Weźmie udział w różnego rodzaju statystykach, wykorzystywanych później choćby do zwiększania naszej wiedzy o danym zjawisku.
Miałem przyjemność prowadzić niegdyś jako redaktor naczelny miesięcznik Profesjonalny Inwestor (wyd. Parkiet). Do dziś od czasu do czasu dostaję maile lub podziękowania na różnego rodzaju spotkaniach za owo wydawnictwo, choć od tamtego czasu minęło już ponad dziesięć lat.
Jeszcze w styczniu br. za funt cukru na nowojorskiej giełdzie towarowej płacono ponad trzydzieści trzy centy, po ostatniej sesji w piątek było to już dwadzieścia pięć procent mniej (25.7) [kontrakt opiewa na 50 ton angielskich]. Wyprzedaż na rynku cukru dociera również na rynek polski. Tendencja spadkowa na widoczna jest na wykresach i danych prezentowanych przez portal dlahandlu.pl.
Konieczność wyjaśniania każdego ruchu na światowych rynkach finansowych, każdym – znaczącym, jak i nieznaczącym – wydarzeniem dostarcza wiele rozrywki. Zaś niedoświadczonym może nieźle namieszać w głowie.
Wszyscy dookoła utyskują na naszych przewoźników kolejowych i ogólny bałagan, ja zaś dzięki konieczności skorzystania z tej formy podróży doznałem przyjemności obcowania z prasą papierową, co nie zdarza mi się już zbyt często (zwłaszcza jeśli chodzi o dzienniki). W pociągu relacji Warszawa-Wrocław każdy z pasażerów ma do dyspozycji albo Gazetę Wyborczą albo Rzeczpospolitą. Czyli niemal pełen pluralizm polityczny (w tym kontekście piętnastominutowe opóźnienie to drobiazg. Mogło być przecież pięćdziesięciominutowe)
W ciągu swojej historii (licząc do 1.lutego.2011) notowań kurs Petrolinvestu na zamknięcie sesji był wyższy od poprzedniego zamknięcia o więcej niż 10 procent podczas 37 sesji (na 891 obserwacji).
Bernard M., Jerome K., Martha S. – każdą z tych osób wiąże z pozostałymi fakt, że dopuścili się przestępstw na rynku finansowym. Przy czym bez kłopotów mogliśmy przeczytać imię i nazwisko. Dodatkowo o każdej z nich – to moje subiektywne wrażenie – polskie media napisały w ostatnich latach dużo, dużo więcej niż o rodzimych nadużyciach czy oszustwach. I nie chodzi tu wyłącznie o gazety czy media finansowe, ale o zwykłe codzienne gazety czy wiadomości informacyjne.