„Matematyka jest ze swej natury raczej sztuką i wszelkie oceny zależą tu od osobistych upodobań i odczuć”

Pytanie – Kto mógł wypowiedzieć takie zdanie? Jeśli Czytelnicy nie mają nic przeciwko temu proszę w komentarzach o wpisanie swojej pierwszej myśli.

Przez wiele lat zaliczano mnie do tzw. „typów humanistycznych”. Miało to tę zaletę, że nikt nie wymagał ode mnie znajomości matematyki czy fizyki na poziomie większym niż podstawowy, zwalniając mnie tym samym w wielu wypadkach z myślenia.

Studia filozoficzne, zamiast pogłębić we mnie to przekonanie w pewnym momencie odwróciły. Matematyka zaczęła być interesująca. Być może pierwsze sygnały pojawiły się w momencie, gdy olśniło mnie i zrozumiałem, że przeklinana przez sporą część studentów (humanistycznych) logika – jest niesłychanie logiczna i klarowna.

No dobra muszę się przyznać, że stało się to po jednym piwie. Pamiętam, jak kupiłem podręcznik „wprowadzenie do logiki formalnej” usiadłem na ławce przed PKiN i przerażony zacząłem czytać. Logika arystotelesowska – piękna nazwa i koniec….NIC nie rozumiałem.

Zniechęcony, spożyłem piwo (jedna sztuka) i nagle zniknął gdzieś strach przed formułkami kojarzącymi się z matematyką i …. „błysk”. To wszystko jest proste – bo logiczne.

Na szczęście pozostało logiczne i bez piwa.

Podobnie zaczęło być z matematyką, a szczególnie statystyką i rachunkiem prawdopodobieństwa. Powiedzieć, że zacząłem zauważać tam swego rodzaju piękno, to być może za dużo, ale na pewno fascynuje mnie to do czego może być wykorzystywane, a przede wszystkim możliwości jakie daje.

Co myślą tzw. „typy humanistyczne” o matematyce – że to potwornie usystematyzowana nauka. Niezwykle racjonalna i ścisła. W której nie ma miejsca na dywagacje. Wzór to wzór i koniec.

Myślę, że spora część osób obstawiała, że zdanie z początku tego materiału napisał jakiś rąbniety humanista. Tymczasem autorem jest Stanisław Ulam. Polski matematyk (szkoła lwowska), który pracował w Los Alamos nad projektem bomby wodorowej. Był również twórcą tzw. metody Monte Carlo. Specyficznego sposobu symulowania możliwych wyników, który do dziś wykorzystywany jest między innymi w finansach.

Gdyby ktoś kilkanaście lat temu powiedział mi, że będę czytał książkę napisaną przez matematyka, pod tytułem „Przygody matematyka”, popukałbym się w głowę.

[Archiwum GZ/oryginalny wpis z komentarzami]

1 Komentarz

  1. Pingback: Blogi bossa.pl » Blog Archive » Wypowiedź fizyka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Klauzula informacyjna

Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. („My” lub „DM BOŚ”) z siedzibą w Warszawie (ul. Marszałkowska 78/80, 00-517 Warszawa). Będziemy przetwarzać, Pani/Pana dane na potrzeby udzielenia odpowiedzi na Pani/Pana zapytanie, możliwości skorzystania z usługi oferowanej przez DM BOŚ, a także realizacji naszych prawnie uzasadnionych interesów, tj. rozpatrywania skarg oraz obrony przed roszczeniami. Ma Pani/Pan prawo dostępu do danych, żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania i przenoszenia. W dowolnym momencie może Pani/Pan także wnieść sprzeciw, z przyczyn związanych z Pani/Pana szczególną sytuacją, wobec przetwarzania Pani/Pana danych dla realizacji prawnie uzasadnionych interesów DM BOŚ. Może się Pani/Pan z nami skontaktować wysyłając e-mail na adres: makler@bossa.pl lub list na adres: ul. Marszałkowska 78/80, 00-517 Warszawa, dzwoniąc na infolinię pod numer + 48 225043104 lub odwiedzając jedną z naszych placówek (lista dostępna pod http://bossa.pl/dmbos/oddzialy/). Może Pani/Pan skontaktować z Inspektorem Ochrony Danych m.in. korzystając z e-mail: iod@bossa.pl lub listownie na nasz adres. Więcej informacji o przetwarzaniu Pani/Pana danych, czasie przechowywania, prawach i sposobach kontaktu znajduje się w naszej Polityce Prywatności.