Najnowsze wpisy

Inteligencja ryzyka

Pisanie o pojęciach, których do tej pory nikt nie zdołał nawet bezdyskusyjnie zdefiniować, wymaga wiele odwagi. Nie brakuje jej Dylanowie Evansovi, który napisał książkę Inteligencja ryzyka: jak żyć z niepewnością. Przeczytałem wywiad z autorem książki i stwierdziłem, że część poruszanych przez Evansa problemów może mieć żywotne znaczenie dla inwestorów i traderów.

Czytaj dalej >

Wypleńmy uzależnienia

Lubię mojego równolatka – wiceministra finansów Jacka Kapicę. Żeby była jasność, nie znam go osobiście, mówię wyłącznie na podstawie doniesień prasowych. Jest mi tym bliższy, że urodziliśmy się niemal w tym samym czasie. Dlaczego zwracam uwagę na datę urodzenia pana Jacka. Ano, obaj niemal połowę naszego życia spędziliśmy w ustroju, w którym rząd sprawowali ci, którzy wiedzieli o wiele lepiej co jest lepsze dla innych. Stąd na rządy i rządzących mówiło się „władza”, a ci skrupulatnie z tej władzy korzystali. Władza oczywiście rozciągała się na każdy obszar życia – i publiczny, i prywatny, no bo przecież obywatel jest głupi i nieodpowiedzialny.

Czytaj dalej >

Dajcie nam szansę

Richard Dennis – jeden z czarodziejów rynku – po 50% stracie zanotowanej przez własny fundusz w 1988 roku zamknął go. Postąpił tym samym tak, jak wielu zarządzających (a równocześnie właścicieli) funduszy hedge, który biznes firmowali własną twarzą.

W tej branży zamykanie funduszu po osiągnięciu straty w wysokości 40% jest bardzo popularne. Chodzi bowiem nie tylko o ochronę reszty pieniędzy klientów, brak wiary w stosowane metody na rynku, ale najzwyklejszą psychologię – doświadczony zarządzający wie, że bardzo trudno będzie wrócić do poziomów szczytów aktywów, wszak do zarobienia w tym momencie jest 66%, a każdy kolejny procent straty tę dysproporcję powiększa.

Czytaj dalej >