Manipulacja w stylu retro
W celach jak najbardziej edukacyjnych i poznawczych proponuję rzeczową analizę „afery” z ustawianiem kursów amerykańskich kontraktów terminowych, która od kilku dni zajmuje media branżowe.
W celach jak najbardziej edukacyjnych i poznawczych proponuję rzeczową analizę „afery” z ustawianiem kursów amerykańskich kontraktów terminowych, która od kilku dni zajmuje media branżowe.
„Głupotą jest zakładać, że wykresy dostarczają bezstronnej informacji pozwalającej zrozumieć zachowania cen. Nastawienie i przekonania tradera są zawsze wbudowane w jego własną analizę wykresów.” Peter LBrandt, Dziennik profesjonalnego gracza giełdowego
Indeks wyładowany nowoczesnymi technologiami czyli amerykański NASDAQ pobił w mijającym tygodniu swój historyczny rekord z 2000 roku.
Idealny stop ucinający straty oczywiście nie istnieje, na szczęście mamy w czym wybierać coś najbliższego ideału, co pozwoli korygować pomyłki decyzyjne.
Na naszych blogach bez echa przeszło przekroczenie przez indeks Nikkei psychologicznej bariery 20000 punktów i faktyczny wymarsz średniej na piętnastoletnie maksima. Czas odrobić straty, bo japońska giełda krzyczy pytaniem, czy analogiczna sytuacja nie zostanie powtórzona przez rynki europejskie.
Wall Street Journal opublikował wczoraj artykuł omawiający rosnącą rolę mediów społecznościowych (takich jak Facebook, Twitter czy Stocktwits) w procesie inwestycyjnym indywidualnych inwestorów.
„Ktoś musiał zrobić doniesienie na Józefa K., bo mimo, że nic złego nie popełnił, został pewnego ranka po prostu aresztowany” . Franz Kafka, Proces
Zgodnie z zapowiedziami, a zarazem w konsekwencji do kilku wcześniejszych wpisów naświetlających pewne tło stosowania zabezpieczeń dla strat, proponuję praktyczny poradnik stosowania w inwestowaniu stop-lossów.
Nie minęły trzy tygodnie od ostatniego przypomnienia na Blogach Bossy o spektakularnej hossie na chińskim rynku akcyjnym, na którym wskaźniki „cena do marzeń, cena do odwagi i cena do większego głupka” wydają się zastępować konwencjonalne metody rynkowej wyceny. W tym okresie główny indeks giełdy w Szanghaju „dołożył” kolejne 12,5%.