Najnowsze wpisy

Krowa, która dużo ryczy

Oferta publiczna spółki Snap, która rozwija aplikację Snapchat, dodała paliwa do dyskusji o tym czy w sektorze nowych technologii a zwłaszcza mediów społecznościowych wykształciła się bańka spekulacyjna. Biorącym w niej udział inwestorom warto przypomnieć, że ta dyskusja toczy się przynajmniej od kilku lat. Na pewno trwała gdy założyciel firmy odrzucił ofertę przejęcia spółki złożoną przez Facebook cztery lata temu.

Czytaj dalej >

Pułapka interpretacji zdarzeń

Prawo bardzo wielkich liczb: „Przy dostatecznie dużej próbce może się zdarzyć każda szokująca rzecz”.

Persi Diaconis

Zaczynam ten tekst już kolejny raz. To absurdalne, ale żyjemy w świecie, w którym niemal wszystko może mieć konotacje polityczne i wywołać spór między zwolennikami tego, a stronnikami owego. Spory te są w większości przypadków jałowe, nikt nie jest w stanie przekonać nikogo do odmiennych racji, więc ja zwykle usuwam się w cień. Nie chcę pozwolić się definiować przez pryzmat dyskusji wyznaczanej przez najczęściej (miernoty) ze świata polityki.

Zamiast więc dopisać zastrzeżenia, jakie zwykliśmy czytać przy okazji materiałów poświęconych o inwestowaniu – owe wszystkie wyłączenia odpowiedzialności, ostrzeżenia o ryzyku, przypomnienia, że nie ma gwarancji żadnych zysków itp., itd., ja zrobię wyłączenie odpowiedzialności od polityki. To nie jest tekst polityczny. Wykorzystuję zaledwie pewne zdarzenie, do pokazania mechanizmu, który często obserwowany jest w komentarzach, analizach czy opiniach.

Czytaj dalej >

Większość akcji jest słabą inwestycją

Informacje o specyficznym rozkładzie stóp zwrotu z akcji, który powoduje, że wyniki całego rynku akcyjnego generowane są przez niewielką grupę spółek, nie powinna być zaskoczeniem dla uważnych inwestorów. Zapewne dlatego Hendrik Bessembinder podsumował swoją analizę amerykańskiego rynku akcyjnego przykuwającym uwagę stwierdzeniem, że większość akcji spisała się gorzej niż bony skarbowe.

Czytaj dalej >