Bessa
Na zamknięciu dzisiejszej sesji główny indeks amerykańskiego rynku akcyjnego oficjalnie znalazł się w fazie bessy – spadek od zanotowanego we wrześniu szczytu intraday S&P 500 minimalnie przekroczył 20%.
Na zamknięciu dzisiejszej sesji główny indeks amerykańskiego rynku akcyjnego oficjalnie znalazł się w fazie bessy – spadek od zanotowanego we wrześniu szczytu intraday S&P 500 minimalnie przekroczył 20%.
W czasie powszechnej smuty, zalewie czerwieni i zwątpienia czas na świąteczny prezent w postaci zielonej laurki dla rynku warszawskiego.
„Tato, ten kątomierz nie działa!”. Usłyszałem coraz bardziej sfrustrowany głos syna. Spojrzałem, jak męczy się z tym niesłychanie prostym narzędziem. Manipulował nim w taki sposób, że chyba jego twórcy nie zdawali sobie sprawę, jak kreatywne bywają dzieciaki.
Ale nie działał! W ten sposób, w jaki próbował go przyłożyć, przypasować, porównać, zestawić z płaszczyzną kartki, nie miał prawa obliczyć narysowanego na niej kąta.
Kątomierz nie zadziała również jako młotek, choć czasem możemy go użyć w zastępstwie śrubokręta licząc na to, że się nie złamie lub nie wygnie.
Podobnie jest z analizą techniczną. Hasło „analiza techniczna nie działa” jest pustym, prowokacyjnym zawołaniem bojowym, na które wielu daje się nabrać. Ale wchodząc w szczegóły okazuje się często, że przede wszystkim ile osób, tyle definicji i rozumienia, czym jest analiza techniczna.
Wczorajsza decyzja Fed prosi się o skomentowanie, ale ważniejsze wydaje się pytanie, czy naprawdę zmierzamy do kolejnego megakryzysu?
Zbliża się część roku, w której przez całe dni inwestorzy mogą nic nie robić tylko czytać prognozy ekonomistów i strategów rynkowych na przyszły rok.
Im mniejsze stopy zwrotu z giełdy, tym więcej osób ginie w wypadkach samochodowych; skłonność do ryzyka zależy od wrodzonego optymizmu albo pesymizmu; opłaca się dawać pracownikom akcje firm w których pracują – to tylko niektóre z wniosków najnowszych badań ekonomicznych dotyczących rynku kapitałowego.
Inwestorzy poproszeni o wskazanie najważniejszego trendu w sektorze inwestycyjnym postawiliby zapewne na rozwój inwestowania pasywnego. W kontekście wielkości kapitału napływającego do tego segmentu na pewno mieliby rację.
Poniżej kilka innych przyczyn utraty samodyscypliny, które wymagają wychwycenia, przeanalizowania i naprawy: