Nieco o filozofii Analizy technicznej, część 2
Przypuszczalnie dla większości stosujących Analizę Techniczną nie ma specjalnego znaczenia czy rynki są efektywne czy nie.
Przypuszczalnie dla większości stosujących Analizę Techniczną nie ma specjalnego znaczenia czy rynki są efektywne czy nie.
W marcu zwróciłem uwagę na hipotezę Cliffa Asnessa wyjaśniającą skuteczność ilościowego inwestowania w wartość. Asness uważa, że wynika ono z unikania przewartościowanych, modnych i popularnych spółek i kupowania zapomnianych, nielubianych, nudnych walorów.
Dwa tygodnie temu zwróciłem uwagę na prezentację Cliffa Asnessa na temat inwestowania ilościowego. Skupiłem się na wyjaśnieniu przez niego działania czynnika wartości w inwestowaniu ilościowym.
„Jak bardzo nasz rynek jest nieefektywny w wycenach kursów?” – takie pytanie postanowiłem postawić i na nie odpowiedzieć pod wpływem komentarza jednego z czytelników pod poprzednim wpisem z tego tematu.
Nie będzie chyba przesadą stwierdzenie, że rola Cliffa Asnessa w rozwoju inwestowania ilościowego przypomina rolę Warrena Buffetta w rozwoju inwestowania w wartość.
Kilka tygodni temu autor bloga Philosophical Economics zauważył, że od 1990 roku wskaźnik CAPE Roberta Shillera przebywał zaledwie 2% czasu poniżej średniej wskaźnika obliczonej z okresu ostatnich 130 lat. Jak zinterpretować tę informację?
Jeszcze raz zaglądamy do poradnika „Polityki” by sprawdzić ile z kolejnych podpowiedzi i sugestii tam zapisanych ma praktyczne znaczenie w inwestowaniu.
Kilka spraw z komentarzy przenoszę do wpisu zasadniczego gdyż uważam, że są na tyle istotne do rozważenia, że szkoda by przepadły wśród dziesiątków głosów.