Ethanol man w rządzie

Jaki czas temu na blogu pojawił się link do związków kandydata na prezydenta USA Baracka Obamy z lobby producentów biopaliw. Wówczas pojawiła się sugestia, iż zwycięstwo Obamy powinno przynieść dalszy rozwój rynku biopaliw w USA. W istocie Barack Obama wybrał na szefa Departamentu Rolnictwa Toma Vilsacka, który od lat był jednym z największych zwolenników etanolu. Gracze na rynku surowcowym już spekulują o konsekwencjach tego wyboru.

Czytaj dalej >

Chińska zagadka

Większość inwestorów na rynku akcji żyje oczywiście spadkami i wzrostami na WallStreet. Słusznie – skorelowanie kondycji GPW z indeksami amerykańskich giełd jest wysokie i jeszcze długo takie pozostanie. Jednak inwestorzy na rynku towarowym zajmuje bardziej to, jak mocno recesyjne spowolnienie odbije się na gospodarce chińskiej i na ile przełoży się ono na spadek zapotrzebowania na surowce.

Czytaj dalej >

A może to tylko moda?

Kathay już pisał o spotkaniu reprezentantów DM BOŚ ze społecznością inwestorów i studentów w Międzyzdrojach, więc szerokiego opisu nie będzie. Jechałem tam sceptycznie nastawiony, ale było naprawdę dobrze – o czym za chwilę. Przypadło mi spotkanie zorganizowane przez FERK (chwalić należy GPW za działalność tej fundacji) i koła naukowe ze studentami, za które muszę podziękować. Szczególnie za odważną krytykę, bo ona zmusza do zastanowienia się na własnymi argumentami i przemyślenia kilku tez, które starałem się postawić na spotkaniu. Jedno z pytań, które trzy razy zadano mi w kolejnych dniach, sprowadziło się do problemu, czy inwestor indywidualny w ogóle powinien interesować się rynkiem surowcowym. Może to tylko moda?

Czytaj dalej >

Co to jest atak spekulacyjny?

Zapewne sprawa Lotosu i kuriozalnej wyceny 0 złotych wróci jeszcze na blogach bossy, ale warto szybko odnotować bzdurkę, która pojawiła się wczoraj w mediach na temat spadku ceny Lotosu. Jeden z popularnych w mediach komentatorów rynków surowcowych postawił tezę, iż był to atak spekulacyjny na spółkę. Kiedy widzi się takie zdanie i obserwuje pikujące o 15 procent akcje drugiej, co do wielkości spółki paliwowej w Polsce łatwo w taki rozwój wypadków uwierzyć.  Zwłaszcza, gdy news szybko podlewany jest politycznym sosem i w tle pojawiają się hasła o próbie przejęcia Lotosu przez obcy kapitał, co przy polskiej paranoi oznacza kapitał rosyjski.

Czytaj dalej >

Koniec świata S&P500

Czytelnik Vox zadał pytanie, dlaczego AT się myli w przypadku WIG20, bo niemożliwy jest spadek indeksu w rejon 300 punktów. Dobrym przykładem takiego błędu wykresów jest sytuacja techniczna S&P500, który – jak widać na wykresie tygodniowym – ma szansę domknąć formację podwójnego szczytu.  Zakres spadku z formacji oznaczałby osunięcie się indeksu o przeszło 700 punktów a więc S&P500 mógłby spaść w okolice… 0 pkt. Konkurs na najbardziej przerażające słowo oddające sytuację uważam za otwarty.

Czytaj dalej >

Medialna śmierć spekulacji

Ostatnia notka Grzegorza Zalewskiego zainspirowała mnie do napisania kilku luźnych zdań na temat zapomnianej spekulacji na rynkach surowcowych. Na rynku trwa spór o to, czy obecne spadki ceny ropy są tylko przejściowym epizodem a kolejne lata przyniosą jej zwyżkę w rejon 200 dolarów za baryłkę, czy może jednak rynek będzie potrzebował dekady, by wrócić w rejon 100 dolarów za baryłkę. Niezależnie od tego warto odnotować śmierć walki ze spekulacją – medialnej walki ze spekulacją.

Czytaj dalej >

Inna strona (oczekiwanej) hossy

Zapewne wszyscy widzieliśmy zdjęcia pracowników upadających banków, którzy w świetnie skrojonych garniturach, ale już bez krawatów opuszczali biura upadających banków inwestycyjnych z kartonowymi pudłami w dłoniach. Wiele w mediach przewinęło się też opinii, iż jedynym miastem, które przyjmuje teraz do pracy w biznesie inwestycyjnym jest Dubai. Przeglądając weekendowe wydania serwisów rynkowych trafiłem na informację, która nie tylko przeczy tej tezie, ale jest zarazem ciekawym sygnałem tego, jak duże instytucje finansowe postrzegają przyszłość na rynku surowcowym.

Czytaj dalej >

Węgiel najmocniejszy

We wtorek ukazał się nowy raport International Energy Agency (IEA) World Energy Outlook. Za dostęp do niego trzeba słono płacić (120 euro), ale kilka ważnych wykresów i wniosków znalazło się na stronie IEA za darmo, więc nie popatrzeć na nie byłoby grzechem zaniechania. Sam raport stał się przyczynkiem do ogłoszenia przez media, iż obecna recesja na świecie spowoduje, iż peak- oil zawita na świecie później niż wcześniej prognozowano – dopiero w 2030 roku – ale dla inwestorów w Polsce ciekawsze mogą być inne scenariusze zarysowane przez Agencję.

Czytaj dalej >

Hekatomba albo o języku komentarzy giełdowych

W innych komentarzach przewijały się dość często odnośniki do awanturki wywołanej jakiś czas temu przez użycie słowa Armagedon. Owocem owej wypowiedzi analityka było powołanie Rady Edukacji i Ładu Informacyjnego, która ma recenzować, przywoływać do porządku, analizować itd. Słowem będą nas – komentatorów i analityków – uczyli autocenzury. Nie ukrywam, że śmieszy mnie to dość poważnie, bo język analiz i komentarzy giełdowych, to materia dość specyficzna – o czym miałem okazję pisać na portalu futures.pl – i tylko ktoś mało wrażliwy na styk języka ze światem może próbować z nim walczyć.

Czytaj dalej >

Idea nie do zabicia

Jeden z uczestników dyskusji podesłał mi ciekawy link do oferty produktu strukturyzowanego, który został oparty o pojawiający się co jakiś czas w komentarzach indeks Baltic Dry. We wcześniejszych postach pojawiały się już pytania o ten indeks i oglądaliśmy razem linki, które pozwalają śledzić zachowanie tego indeksu. Nie mam zamiaru zanudzać nikogo indeksem, który uznaję za mylący i mało wiarygodny wskaźnik kondycji światowej gospodarki, ale nie odmawiam nikomu szukania w nim własnych treści a już tym bardziej prób inwestowania w instrumenty z nim powiązane.

Czytaj dalej >