WIG słaby jak nigdy
Zacznę od pytania związanego z historią naszego rynku:
Zacznę od pytania związanego z historią naszego rynku:
Zmiany tendencji w przebiegu inflacji to jak się okazuje dobry wskaźnik koniunktury giełdowej.
Kolejna porada w tym cyklu wprawdzie wiąże się z pewną filozoficzną postawą życiową, ale dla naszych celów tylko pewien jej fragment będzie w tym przypadku ważny.
W kolejnej części tego przewodnika ku emocjonalnej równowadze ośmielę się opisać metodę, którą sam stworzyłem na własny użytek przez ponad 2 dekady obecności na giełdzie.
Kolejna garść porad, które mogą okazać się pomocne dla amortyzacji negatywnego wpływu emocji na decyzje inwestycyjne.
Zanim przejdziemy do trzeciej części poradnika, który ma pomóc w ułożeniu własnych emocji związanych z inwestowaniem, przypomnę jedno założenie, które przyświecało powstaniu tego tekstu:
Druga część małego przewodnika zawierającego kilka rad przydatnych w zarządzaniu własnymi emocjami (część -> pierwsza).
W poprzednim wpisie pokazywałem w jaki sposób emocje fałszywie podszywają się pod nasze decyzje inwestycyjne w sytuacji braku Przewagi lub oparciu jej o dość niepewną intuicję.
Do ryzyka inflacji, podwyżki stóp procentowych oraz planu zmniejszenia bilansu aktywów przez Fed doszedł jeszcze jeden problem, o którym wspominał we wpisie Adam.
Przy analizie problemów z emocjami w inwestowaniu pojawiają się 3 ich grupy, które różnią się od siebie miejscem powstawania i sposobem radzenia sobie z nimi: